Ktoś z Was napisał, że większe znaczenie ma sto listów niż jeden list ze
100 podpisów. Zgadzam się z tym.
Myslę, że powinien być adresowany do kilku osób, ze stanowisk decyzyjnych
TvP SA jak również do Krajowej Rady Radiofoni i Telewizji (dalej KRRiT).
Przy czym ważne, żeby na listach do Tv, było zanzaczone pole DW (do
wiadomości) i w tym polu KRRiT.
KRRiT jest organem nadrzędnym w stosunku do wszystkich stacji prazesów,
stacji Tv itp itd. Prezes Tv z racji piastowanego urzędu musi się liczyć sie
ze zdaniem KRRiT'u. A nawet jest to chyba jego bezposredni przełożony, który
mianuje go na stanowisku i ma prawo go odwołać. Inaczej rozmawia prezes z
nami a inaczej z przewodniczącym KRRiT'u
Oczywiście, są jeszcze inni ludzie z którymi Tv musi sie liczyć ale tylko
przewodniczący KRRiT'u może wydać bezpośrednie zalecenie.

Zgadzam się z tym, że list powinien być krótki.
Nie powinniśmy wysyłac listu tylko do jednej osoby. Inaczej podejmuje się
decyzje samotnie, bez wiekszej odpowiedzialności a inaczej pod okiem
współpracowników i przełożonych. Trudniej bedzie odesłać to z kwitkiem.
Powinno się o ON w Tv rozmawieć. Sytacja w której spojrzy się na Was,
niepełnosprwancyh i ich miejscu w Tv jest na wszą kożyść.

Marcin