Data: 2001-07-30 13:56:41
Temat: Odp: Literatura wysokiego lotu
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Mefisto
> Nie wiem, czy sprawa była już omawiana,
a olał, kto tego poszuka? : - )
Zacznę od przypomnienia:
Że wszystko zostało już powiedziane.
To wiąże się z tym, że nie ma o czym gadać.
No to trzeba szukać sztucznych problemów.
Patrz - pytanie - kulki i tp
Druga sprawę sam ładnie określiłeś
>Częściową odpowiedź sam sobie mogę podać - za dobre uznać można to, co
>odkryło jakiś nowy zakątek naszej jaźni, nową potrzebę, odpowiedziało
>w nowy sposób na nowe lub stare wyzwanie. Za dobre można uznać to co
>się bawi ustalonymi konwencjami i kpi z nich, a zarazem pozostaje
>spójne wewnętrznie i logiczne.
Czy można coś nowego i ciekawego napisać?
Można, wchodząc jeszcze głębiej w elementy nowo odkrywane przez naukę.
Gdyby ta grupa skupiła się na napisaniu czegoś mądrego, to:
zamiast 95860 postów
każdy po średnio 200znaków dających około 20mln znaków, co znowu daje ok.
53 000 stron maszynopisu! po przeciętnie 3600znaków/stronę
Encyklopedia 5-tomowa ma tylko (5*800) = 4.000stron
(sorki za wyższą matematykę)
Nobla grupowego by dostali, w Cannes wystąpili, a nawet może spulicerowali.
A tak siedzą i ględzą!
Może duchowego "przyw-ó-d-c-e" potrzebują - olśnienia
To dopiero początek
eTaTa
Jak masz takie miłe zacięcie to może nim zostaniesz ? ;-)
|