Data: 2000-03-09 09:54:17
Temat: Odp: MOLESTOWANIE DZIECKA
Od: "Beda" <g...@p...onet.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Pojebany to moze jestes sam. Moze u Ciebie takie rzeczy to norma. U
> > normalnych ludzi nie.
>
> Szkoda ze swiat to rzeczywistosc a nie nasze pobozne zyczenia...
> Mowienie ze cos jest norma nie oznacza zgadzania sie z tym.
Mysle, ze dyskusja przybrala najbardzie bezsensowny obrot dla osoby
zainteresowanej, wrecz okrutny. Dziwi mnie podejscie do problemu- na takie
grupie tematycznej- troche wiecej oglady szacowni dyskutanci.
Problem jest trudny, bo jak sadze nie chodzi tylko o molestowanie, ale o
ogol panujacych w danym domu zwiazkow, relacji. Bez wzgledu na prawde, a
szczegolnie, jesli zarzuty dziewczyny sa prawdziwe- powinna udac sie po
pomoc do psychologa i dziwie sie reakcji matki, ktora powinna tam corke
zaprawadzic nawet jesli jej nie wierzy- gdziez matczyna milosc, troska i
swiadomosc, ze w wieku 15-stu lat znacznie wzrasta krytycyzm i nietalerancja
wobec doroslych.. Moze maly trening asertywnosci? Generalnie- jesli chcesz
pomoc, podobnie jak jedna z poprzednich osob, zamiast korzystac z
prokuratorskich mozliwosci, radze najpierw skorzystac z pomocy fachowca"od
duszy".
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
|