> Czyzby, nasze panstwo, bylo na tyle wspanialomyslne, ze uwaza, ze takim
ludziom juz
> nic wiecej sie nie nalezy i z tego sie beda cieszyc? Czy to ze zaklady
padly to wina
> tych ludzi, czy panstwa - w ktorym obecnie sie nic nie oplaca? A moze taki
czlowiek
> jest mniej oplacalny dla panstwa, a tym samym mniej wazny. Bylem dzisiaj w
takiej
> dzielnicy, okolo 50 metrow od miejsca, gdzie stoi owiany pieknymi i zawsze
swiezymi
> kwiatami pomnik papieza na placu koscielnym, a matka zastanawia sie, czy
dzisiaj
> roocznemu dziecku dac kaszke, czy ziemniaki z miesem. Prosze, oswieccie
mnie, moze ja
> czegos nie rozumie....

Ja moze nie mam tak niskiego IQ ale nie w tym rzecz :-)
Świata nie zmienisz. Jestesmy ludzmi a ludzie wlasnie tacy są tak
ustawilismy ten świat i kazdy no moze nie kazdy ale zdecydowana wiekszosc
bedzie myslala tylko o sobie. Logicznym zatem jest ze ten kto ma np. 2
swetry bedziech chcial kupic jeszcze jeden a nie oddac temu co marznie.A
Panstwo hmm.... fakt nie zapewnia nalezytych warunkow ale.... wiesz... jest
wiele rodzin ktore jeszcze bardzo dlugo mieszkaja niepłacąc czynszu, tak
szybko ich nie wyrzucaja co niektorzy urzadzaja sobie w tych mieszkaniach
wlasnie meliny a pieniadze z opieki przeznaczaja na inne cele.... bywa
naprawde roznie... wracając do Panstwa czy mozna ządac od tonacego okretu
aby ruszyl dalej... gadac sobie mozna ale swiatem rządzi pieniądz zeby
przetrwac trzeba walczyc a jak komu sie nie podoba to wyjazd z kraju nikt
Cie nie bedzie zatrzymywal.... zreszta jestesmy juz prawie Europa :-))))
przykre to wszystko mnie tez sie nie podoba, ale nie masz prawa glosu o
ktorym tyle sie mowi. taka niestety prawda. Dżungla hipokryzji, zwierzeta
maja nad nami przewagę, bo one w swojej dzungli sa naturalne :-) Nie czujesz
tego przeciazenia w powietrzu? bo ja tak, za duzo sie juz tego nazbieralo,
niebawem sie skonczy ale nas jeszcze nie dotknie niestety
tak myslę, ksiega dzungli zamknie sie nieco pozniej.
Radze nie zastanawiac sie zbyt wiele nad tym wszystkim, jesli mozesz to
pomoz, ja staram sie tak robic, mile kiedy ktos podaruje Ci mily szczery
usmiech za jakis drobiazg ale przekonalam sie tez ze nawet Ci najbiedniejsi
potrafia byc strasznie niewdzieczni. Podejdz do tego wszystkiego z
dystansem.
pozdrawiam
Iza