Data: 1999-12-31 00:02:30
Temat: Odp: Milosc
Od: "Czarek" <c...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Machalas:
> ......
> aha - przyklad wyimaginowany .......
Rozmawiacie chyba o tezie postawionej m.in. w ksiazce 'Paragraf 22'. :)
Chodzilo tam o to ze 'wariat' jest 'prawdziwym' wariatem jesli nie posiada
obiektywnie oceniajacej 'swiadomosci'. Wiec dopoki czlowiek postrzega sie
jako 'wariat' to jednoznacznie oznaka ze jest 'normalny'.
'Prawdziwym' wariatem 'staje sie' w momencie gdy przekroczy pewna granice
poza ktora nie jest w stanie sobie tego 'uswiadomic'.
Czyli 'prawdziwi' wariaci nie wiedza o tym ze sa 'wariatami', a jesli
wiedza - to znaczy ze nimi nie sa. Ufffff.....
Pozdrawiam.
--
Czarek
|