Data: 2000-04-15 14:36:30
Temat: Odp: Moj problem
Od: "TRABUL" <9...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Asmira <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:jGXJ4.2254$h...@n...tpnet.pl...
TRABUL wrote:
> > Cześć wszystkim mam na imię Gabrysia i jestem tu pierwszy raz,
> > chociaż waszą grupę czytam od dłuższego czasu.
> > Jestem mężatką od dwóch lat i narazie wszystko układa się pomyślnie,mamy
> > własne lokum,śliczne bliźniaki(chłopczyk i dziewczynka),pracę (chociaż
nie
> > powiem mogłaby być lepsza)
> > i na pierwszy rzut oka niczego nie brakuje.
> > A jednak...?
> > No właśnie nie wiem dlaczego ale zawsze jak pewnie większość z was
> > wie lub się domyśla jest jakieś ,,małe ALE". (...)
>
> W moim małzeństwie - z podobnym stażem, ale za to z jednym dzieckiem -
> również było ostatnio średnio. Tzn. wszystko było piękne, aż lukrowane.
Ale
> kilka dni temu nie wytzymałam i rzuciłam w męzusia talerzem (oczywiście
nie
> trafiłam)
> Kurcze, ale skuteczna terapia. Wyleczyło to nas oboje.
Raczej Ciebie wyleczylo z jednoczesnym wskazaniem, ze mozesz sobie pozwolic
na wiecej...........taki maly krok do przodu ;-). Na miejscu Twojego meza
uwazalbym................najpierw paluszek, a potem to juz pojdzie i facet
nawet w lustrze sie nie zobaczy !!!
TRABUL
|