Użytkownik Ania Lipek :
> Witam!!!
> Mam pytanie, a mianowicie dlaczego rodzice tak bardzo denerwuja dzieci?

Bo dziecko w pewnym momencie chce się uwolnić od rodziców, a ci tego
zupełnie nie widzą.

>Ja
> tego nie rozumiem, chociaz mnie osobiscie stary wkurza i go z calego serca
> nienawidze.

Eeee, nie mów tak - rodzic to jest rodzic i weź pod uwagę fakt, że zawsze
chce dla Ciebie najlepiej, chociaż nie zawsze potrafi to ukazać.

>Mame to jeszcze jakos toleruje, w sumie marudna i potrafi jak
> nikt inny ranic slowami, ale da sie wytrzymac. Jednak dlaczego tak musi
byc?

Dlatego, że jesteś ich córką i ZAWSZE pozostaniesz Anią, słodkim dzieckiem,
które dostarczało tyle radości rodzicom. Wyjdziesz za mąż, bedziesz miała
dzieci, znajdziesz pracę, własny dom - ale u rodziców bedziesz małą Anią.
Tak to już jest - najlepiej przyjąć zasadę - "kochaj rodziców, rób swoje".
Do starych zawsze trzeba mieć szacunek, ale nie zawsze trzeba ich słuchać.
Masz własne życie, nim kierujesz, zawdziędzasz go rodzicom, ale jest ono
TWOJE - i tylko Twoje.

> Przeciez wcale nie mam takich zlych rodzicow, moi kumple
> maja o wiele gorszych, wiec skad te negatywne uczucia?

Uwierz, to normalka :-)

>Podobno mlodziez w
> pewnym wieku sie buntuje,

Zgadza się.

>tylko w tym problem, ze w moim przypadku to juz za
> dlugo trwa, ja naprawde nie znosze starego.

W tym przypadku potrzebny jest Twój wiek - ale, wiem, pytać nie wypada :-))

> Czy mozna nienawidziec ojca
>[ciach]
>A moze to ja jestem zla, a nie on?

Ja bym określił, że jesteś nie do końca normalna - sorry, nie obraź się, ale
tak to widzę. Cóż...muszę powtórzyć jeszcze raz - zależy ile masz lat.
To naprawdę dużo wyjasni.

>Czy mam prawo nie cierpiec z
> calego serca kogos kto mnie stworzyl?

Nie masz prawa, i sam fakt, że zadajesz takie pytanko świadczy o tym, że
masz poczucie więzi rodzinnej.
To już dobrze.

Filip