Data: 2004-04-07 01:37:47
Temat: Odp: Niepelnosprawny w wiezieniu
Od: "interpio" <i...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie mogę sobie wyobrazić świadka incognito na wózku inwalidzkim?
Kiedyś pojechałem z kumplami na zakupy do Czech a, że mieli wiekszą gotówkę
i bali się zainteresowania celników, więc gotówka leżała w skrytce w
protezie.
Później wykombinowali, że jakby mi wydłużyć protezy tak aby w jednej
podudzia mieściły
by się 2 półlitrówki a w drugiej udowej aż 4 półlitówki to po 4 kursach
przeniósłbym skrzynkę
Po moich wstępnych pomiarach, wyszło by, że mógłbym wzbudzić zainteresowanie
celników
swoim wzrostem, bowiem niecodziennie spotyka się ponad dwumetrowego inwalidę
o kulach :-)
Zawsze kiedy jeżdzę w nocy pociągiem, szczególnie do Warszawy to forsę i
ważniejsze dokumenty
mam w skrytce w protezie. W wagonie zamiast czuwać całą noc, mogę smacznie
spać.
|