Data: 2005-03-26 08:28:24
Temat: Odp: Niesmialosc
Od: "Asymirjan" <A...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Michal T <x...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d21r7m$1f8$...@n...news.tpi.pl...
> Witam
> na wstepie zaznaczam ze pierwszy raz pisze na tą grupe mam na imie Michal
i
> pozdrawiam wszystkch hihihi Wesolych Świąt, pisklaków, zajączków itp.
> mam wielki problem który dręczy mnie od lat i mam nadzieje że może ktoś
miał
> podobny i ma jakąs rade dla mnie, mój problem to wrecz chorobliwa
nieśmiałoś
> stosunku do kobiet, nie wiem co sie ze mną dzieje nie potrafie normalnie
> podejsc porozmawiac wpadam w rodzaj paniki, wymyslam sobie tysiace powodów
> byle by tylko nie "zagadać", rozmowa to calkowity belkot moj umysl jak by
> nie pracował jestem wystraszony czasami sam nie moge sie nadziwic temu co
> robie np.ostatnio w dyskotece/pubie piekna dziewczyna usmiecha sie do mnie
> zalotnie co ja robie hmmm obracam sie bokiem i udaje ze jej nie widze -
> tragedia
> moze ktos ma jakies pomysly co by mi moglo pomoc.
>
> Michal
Witam
Mam podobny problem, tylko że u mnie jest w stosunku do bardzo ładnych
kobiet. Z normalnymi dziewczynami tzn. średniej urody, albo takimi sobie,
nie mam żadnych problemów, moge podejść, zagadać, walnąć coś głupiego i jest
fajnie, ale w stosunku do bardzo ładnych włącza sie blokada i koniec, nie
moge kompletnie nic zrobić.
Ale myślałem na ten temat i doszedłem do wniosku. Nie wiem czy u Ciebie jest
tak samo ale u mnie jest następująco.
Nie mam oporów przed normalnymi dziewczynami ponieważ nie zależy mi na nich
w stosunku chodzenia ze sobą, bycia parą, bycia razem, traktuje to jako
zapoznanie nowej koleżanki, nowej przyjaciółki, i właśnie dlatego przychodzi
mi to bardzo łatwo. Gdy widze naprawde ładną dziewczyne automatycznie włącza
sie blokada ponieważ zaczyna mi zależeć na niej, chciałbym z nią być, lecz
strach przed odrzuceniem, wyśmianiem, upokorzeniem, włącza u mnie blokade.
Więc musimy sobie nawzajem pomóc, podchodzić do tego całkowiie luzacko nie
biorąc pod uwage konsekwencji, i mieć wszystko w dupie, jak sie nie uda? to
kit z nią, ale jak się uda? to dopiero będzie zajebiście:-)
Dlatego srać na konsekwencje!!! iść życiem do przodu :-) i będzie
zarąpiaście
Pozdrawiam
|