Data: 2000-04-12 04:03:26
Temat: Odp: Nowa techologia?
Od: "Michał Adamski" <a...@l...pdi.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Cosa <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:SFNI4.60870$a...@n...tpnet.pl...
>
> Użytkownik Michal Kawecki <mk/remove_spam/@iq.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@s...net.pl...
> > Witam.
> >
> <ciach opis badania - vide pierwszy list>
>
> > Czy ktoś z Was może mi wyjaśnić, co to za przyrząd i na czym opiera się
> > zastosowana metoda badania?
>
> Metoda badania polega na połączeniu mistycyzmu z paranaukowymi bzdetami i
> odrobiną psychologii.
> Przyrząd i metoda jest autorstwem jakiejś niegłupiej osoby która pragnie w
> ten sposób zgarnąć niezły szmal , udając że diagnozuje, i że leczy.
> Jeśli osoba ta obrotna jest pierwsze co zacznie to obwiniać tradycyjną
> naukę medyczną za to że jest nieskuteczna , że mamy do czynienia z mafią
> lekarsko-farmaceutyczną .
> Zinterpretuje ona później jakiś fragment fizjologii i patofizjologii , a
> także kilku innych dziedzin pokrewnych w sobie tylko zrozumiały sposób
> tłumacząc że ma rację , a inni się mylą.
> Wszyscy będą przekonywani że żyją w błędzie stosując medycynę tradycyjną -
> jego metoda i aparatura wykryje i wyleczy wszystko - bez śladów , bez bólu
,
> bez problemu. Dokona przy okazji zabiegu o nazwie : "Excavatio cavi
portfeli
> pacientis" równie bezproblemowo i bezboleśnie.
> Tyle o leczeniu ( ach ten mój dar jasnowidzenia )
>
> > Może coś mnie ominęło w medycynie, co powinienem
> > wiedzieć...
> Tylko jedna rzecz - wejście wszystkich zalet kapitalizmu do dziedziny w
> której nie zawsze znajdują one dobre miejsce.
> Szczególnie zasada że " Biznes jest biznes " i ewentualne " Każdy biznes
> jest w porządku" nie zawsze znajduje właściwe zastosowanie w medycynie . A
> że nie można tego zbytnio ograniczyć - w końcu wolny rynek jest
> bezsprzecznie czymś w rodzaju świętości , dodatkowo dodawszy to że
człowiek
> dla wylecznia się i zdrowia jest w stanie zrobić wszystko łącznie z
> odżywianiem się biohumusem i popluczynami z jakiś grzybków
> niskozorganizowanych , trzeba pogodzić się z faktem że takie "inicjatywy"
> zdrowotne istnieć będą.
> Jedyne co można zrobić to patrzeć na wszystkie tego typu nowinki z
> przymróżeniem oka - i nie obawiać się owej "mafii"
> Pozdrawiam wszystkich przedstawicieli "oddolnych inicjatyw w dziedzinie
> racjonalizacji i interpretacji medycyny i nauk pokrewnych "
>
> --
> Cosa
>
> "Konie trojańskie mają swych rycerzy gdzieś"
> --
>
>
Kiedyś to takie "inicjatywy" tępiono.
Pewien "dochtor", jeszcze w zamierzchłej komunie, robił za rentgenologa.
Pacjenta wsadzał do szafy (ubraniowej), zapalał mu czerwoną żarówkę, kazał
się nie ruszać i włączał na 2 sekundy odkurzacz. Goście czuli się znacznie
lepiej.
Ale dochtor poszedł siedzieć.
Dzisiaj nie do pomyślenia. Wszystkie chwyty dozwolone. Niedługo wrócimy do
średniowiecza (a może już w nim jesteśmy), tyle że będziemy bardzo
nowocześnie w tym średniowieczu oprzyrządowani.
Tępić paranaukę!
medyk klasyczny
|