Data: 2000-09-04 11:43:22
Temat: Odp: O iglakach
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jacek Kaliszan <k...@o...wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8op8f5$8a3$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik basia <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:8od2o2$7lp$...@z...polsl.gliwice.pl...
> W kioskach
> > pojawiło się specjalne wydanie "działkowca" o iglakach, z przyzwoitym
> > artykułem o ukorzenianiu, tudzież jeszcze przyzwoitszym o chorobach i
> > szkodnikach. Dla lubiących czytać w sam raz.
> Faktycznie lektura przyjemna.
> Czasami sporo ogólników takich jak "gleba niewystarczająco kwaśna" a
porada
> o nie usuwaniu a tylko, nacinaniu worków jutowych przy sadzeniu iglaczków
> wątpliwa.
A czy ktoś zbadał, jaki procent iglaków sprzedaje się w workach jutowych?
Bo przyznam, że sklepy pgrodnicze w K-cach i okolicy nawiedzam bardzo
często, z ujmą dla mej kieszeni zresztą, a od kilkunastu lat takich sadzonek
nie widziałam.
> Szkoda, że redakcja uznała rozmnażanie iglaków z nasion za czasochłonne i
> wymagające sporo pracy i dlatego tego sposobu nie omawiano wcale.
Ja też uważam za czasochłonne i wymagające sporo pracy :-)
> Ogólnie to tak : Leżąc wśród iglaków na leżaku pod Chamaecyparis
> nootkatensis -Pendula -czytać i usnąć.
A Tsuga canadiensis 'Pendula' to już nie może być? Bo cyprysika nie mam:)
Pozdrawiam, Basia.
|