Data: 2003-03-01 14:16:10
Temat: Odp: O potrzebie kochania samego siebie i o potrzebie niekochania samego siebie
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek N.
> dlaczego coraz?
> manipulacja byla i jest :-(
'coraz' bo jest jej coraz więcej.. nie sądzisz?
> > musisz się bardziej zdystansować do moich wypowiedzi. przepraszam że
> używam
> > skojarzeń które najwyraźniej nie są klarowne, popracuję nad tym :)
>
> Posłuchałem Ciebie ;-) i ... dopiero teraz odpisuje. Czas jest doskonałym
> "narzędziem" na zdystansowanie się :-)
buahahaha! a ja już myślałam że zrezygnowałeś ;)))))))))
> > dlaczego?
> > człowiek to człowiek? takich 'przekrętów' jest wielu... są tak samo
warci
> > uwagi jak wszyscy inni :)
> > no nie?
> Ja pozostane jednak przy podstawowym znaczeniu terminow i dyskutowaniu
tak,
> ze gdy mowie "mysz" to rozumiem mysz, gdy pisze "asertywnosc" to rozumiem
> asertywnosc, a nie np. agresja.
no tak, niby się z Tobą zgadzam, ale chodziło mi o to żeby nie zapominać o
"takich" ludziach (za "takich" wstaw "wszystkich o których zapominamy bądź
celowo pomijamy)
> > czytając Twoje słowa.. moja mała biedna główka dostaje sygnał że to TY
> >masz
> > rację, więc ja się mylę..
> A moja Główka ma inne odczucia.
to musisz z nią poważnie pogadać bo coś tu jest nie tak ;D
> Ja mam racje i Ty masz rację. Mamy różne punkty widzenia i fajnie, jeśli
je
> wzajemnie szanujemy.
no i bosko by było gdyby tak rozumował każdy, ale tak _nie_ jest i nie wolno
nam tego ignorować
> > no.. np. ile zamieszania może wywołać niewinne użycie słówka "musisz" :)
> Ono wcale nie jest takie "niewinne". Jak dobrze się wsłuchać, to stosując
> je, udajemy, że nie mamy wyboru, że za nasze życie odpowiada ktoś inny.
> Słowo to utrudnia człowiekowi świadomie kształtować swoje życie.
czy nie wspominałam o zamieszaniu ? :>
> Serdeczności z Lublina
> Marek
ciepełka z zielonego pokoju patrycji
>
|