Użytkownik Thom's :
> Sztuka to pojecie zbyt abstrakcyjne
> by zaszufladkowac tylko do psychologii

Zgadza się - ale do psychologi TEŻ.

> To jakie kto ma upodobania czy filozofie zycia
> ma cos wspolnego z terapia i poznawaniem osobowosci?

A sądzisz, że nie?

> To tak jak sadzic ze film Top Gun jest opowiescia o zwyczajach geyow.
[...]
> Kazde zjawisko jest latwo zinterpretowac dopatrujac sie w nim wlasnych
> poszukiwan.

No i o to chodzi !!
Tu całe dwa psy pogrzebane.
Dlatego dla mnie rozmowa o sztuce (m.in. oczywiście) ma powiązanie z
psychologią - bo przedstawiajac swoje poglądy na temat rozumowania pojecia
"sztuki", czy gadając o swoich ulubionych dziełach ujawniamy swoją
osobowość, a więc pokazujemy siebie od strony psychologicznej.

> Czy sztuka to rozlanie wody i opisywanie wlasnych doznan i odczuc
> na temat plamy ?

Choćby nawet.
Beatlesi śpiewali o tym, że mieli ciężką noc i są zmęczeni - takie
pierdoły...
..a śpiewa ich cały świat.

> Wszkole nie ucza rozumienia wierszy np wedlug wlasnych
> rozwazan tylko sprawdzonej recenzji samego autora czy tez tzw. krytyki

I dlatego takie są wyniki i zainteresowania nauką ;-)
Moze kiedyś będzie normalnie.

[...]
> definicja tego terminu odbiega nieco od indywidualnosci
> ku socjologii.

Wtedy mówimy o popularności i komercji. A to jest uboczna forma sztuki,
właściwie jej karykatura.

Ptaszek Filip