Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!rzeszow.rmf.pl!orion
.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "INTense" <g...@a...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <AZJI4.59987$a01.1303436@news.tpnet.pl>
<DvBJ4.6306$DB2.133910@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
<45XJ4.2145$hK2.39949@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
<kjZJ4.2503$hK2.48488@news.tpnet.pl> <m...@p...ninka.net>
Subject: Odp: Odp: Odp: Odp: do psychologów ( no inie tylko bo chyba ich tu mało )
Lines: 34
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <vDnK4.6555$hK2.108030@news.tpnet.pl>
Date: Sun, 16 Apr 2000 18:28:43 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.22.172
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 955909723 212.160.22.172 (Sun, 16 Apr 2000 20:28:43 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Apr 2000 20:28:43 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:45254
Ukryj nagłówki
Użytkownik <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:m...@p...ninka.net...
> Hm.... zaproponowac od razu (jak zyjecie wspolnie albo cos robicie
> wspolnie) pewien podzial obowiazkow (rozsadny) i trzymac sie tego.
> Wymagac, zeby w wielu kwestiach (tych waznych) pytal sie ciebie o
> zdanie i nic nie robil w twoim imieniu (bo mu sie zdawalo ze tak
> bedzie dobrze). Miec zarezerwowany czas dla siebie (nawet jesli go na
> poczatku nie bedziesz specjalnie potrzebowac!!), nie pozwolic sie
> odciac od wszystkich znajomych przyjaciol, na korzysc widywania sie
> tylko z nim.
> Wydaje mi sie, ze powinno podzialac. Jak ci juz zauroczenie przejdzie
> to sama docenisz zalety takiego ukladu; a jak facet chcial miec
> kobiete-podnozek to sam pewnie wczesniej zrezygnuje bo zauwazy ze to
> nie to.
To rzeczywiście dobre rozwiązanie - nie nastawiać się _tylko_ na tę osobę...
Sam mam tego typu problemy, tylko, że w odwrotną stronę. Człowiek wyprówa
sobie żyły, stara się bardzo, rezygnuje z wielu rzeczy... ufa, że wszystko
dla Niej... Wkrótce coś się zaczyna psuć... Niby wszystko jest po staremu,
ale inaczej... Ta osoba ani mnie nie olewa, ale daje się wyczuć takie jakieś
znużenie. Pojawiają się jeszcze inne problemy, zła atmosfera. Jakby te
"idealne" działania z naszej strony wywoływały w bliskiej osobie coś w
rodzaju sprzężenia zwrotnego, ale wszystko w sferze podświadomości. Związek
chyli się ku upadkowi...
Macie też takie doświadczenia? Czy mnie rozumiecie?
Pozdrawiam
--
INTense
ICQ# 9702764
|