Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!n
ot-for-mail
From: "Andrzej Wójtowicz" <w...@d...agh.edu.pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Odp: Odp: ustron 2001
Date: Sun, 28 Apr 2002 15:37:31 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 205
Message-ID: <aagtlj$ega$1@info.cyf-kr.edu.pl>
References: <aae5g9$t3u$1@info.cyf-kr.edu.pl> <1...@c...pl>
NNTP-Posting-Host: plus.ds14.agh.edu.pl
X-Trace: info.cyf-kr.edu.pl 1020000758 14858 149.156.124.14 (28 Apr 2002 13:32:38
GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 28 Apr 2002 13:32:38 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:23938
Ukryj nagłówki
> Co do doskonałości statutu - napewno dokument można
> zmieniać - bo wszystko po pewnym czasie wymaga aktualizacji.
> Ale to juz rok temu tlumaczyliśmy.
Nikt nie tlumaczyl, bo nikt nie podjal dyskusji.
> Jesli ktos nam wskaze, konkretne zle, nie trafne
> rozwiazania, i je jakos uzasadni - to samobójcami
> bylibysmy, gdybyśmy nie skorzystali z dobrych rad i nie
> rozważali zmian.
Tak sie juz stalo rok temu.
> Bede dalej twierdził, ze poki co zwykle stowarzyszenie w
> niczym nie przynosi ujmy.
Ujmy nie przynosi ale ma duze ograniczenia i jest mniej powazne, a sadze ze
aspiracje SISON sa wieksze niz stowarzyszenie zwykle.
> AW> O tych obydwu sprawach pisalem rok temu i nikt z SISON
> AW> nie napisal, ze nei mam racji. Mysle, ze w odszukiwaniu
> AW> w archiwum jestescie dobrzy wiec znajdziecie to o czym
> AW> teraz mowie - wykonalem wtedy analize statutu itd.
>
> Osobiście cierpię m.in. na niedowzroczność - wiec szkoda
> oczu. A koledzy jakoś sie nie kwapią - przeszukiwać
> archiwa. Głównie polegamy na pamieci. A o ile pamietam -
> do SISON-u nie wplynely propozycje.
Dyskusja odbyla sie na forum tej grupy. A jelsi ktos chce skorzystac z opini
i pomyslow to niestety musi sie troszke zmeczyc i poszukac w archiwum, jak
sie nie chcialo analizowac spraw na biezaco.
> AW> A juz zupelnie inny temat personalny jednego z
> AW> zalozycieli, a obecnie przewodniczacego SISON. Nie
> AW> ukrywam, ze jest to wylacznie sprawa personalna,
> AW> ale sprawa ktora nei pozwala mi stac sie aktywnym
> AW> czlonkiem SISON, w rownym stopniu jak te powyzsze.
>
> Troche jestem w zakłopotaniu. SISON nie ma
> przewodniczącego. Jest przedstawiciel i te funkcje
> pełnie ja czyli KM. Jak dobrze pamietam - to
> wyjaśnialismy, ze bedac czlonkiem mozna zmienic
> przedstawiciela, winnych usuwać, zmieniać statut itd.
> Podobnie jak w innych organizacjach.
> Napewno stanowiska dozgonnie
> bym nie chciał pelnic. Teraz czy to aby o mnie chodzi ?
Wiedzialem rok temu, ze SISON nie ma przewodniczacego, ale chyab w tej
wymianie ciosow A.A. uzyl takiego zwrotu o przewodniczeniu SISON. Nie chce
mi sie przeszukiwac i cytowac, ani tez ponownei przegladac materialy
zrodlowe SISON.
Ale jak reprezentantem SISON jest MK to czemu na pismach czasem sie
podpisuja inne osoby??
Poza tym jest wyrazny podzial na czlonkow zalozycieli i reszte, i ta reszta
ma bardzo ograniczone uprawnienia.
> AW> Widze ze masz dobre pomysly, nie widze przeszkod by je
> AW> wdrozyc w zycie. Wiec zamiast krytykowac organizatorow
> AW> U200x po prostu zrobic wlasna impreze.
>
> Chciałbym być dobrze zrozumianym. Po pierwsze, jeśli ktos
> otwarcie doradza, wyraża opinie, apeluje - to świadczy o
> dobrych zamiarach i taka postawa świadczyc może o
> wsparciu organizatorów. Ale jesli ktoś przedstawia
> nierzetelne fakty, podżega, mąci itd - to jest innego
> rodzaju "troska".
No i wlasnei tu mielismy chyab z tym drugim do czynienia. Nazwe sprawe
wprost - jest prowadzona nagonka przez A.A. na organizatorow Ustronia 200x.
Nikt nie odczytuje tego jako dobre rady, a tylko jako niekonstruktywna
krytyka.
> Po wtóre, w naszym rozumieniu - a to wynika ze skrótu nazwy
> "SamiSobie", marzyło nam sie podpowiedzieć organizatorom
> takie rozwiazania:
Aby podpowiadac to najlepiej byloby byc osobiscie i wtedy mozan oceniac,
wyciagac wnioski i doradzac, ale nie nieszczyc. Zreszta nalezy sobei zadac
pytanie czy SISON jest az tak wielkim atorytetem, czy ma monopol na racje
itd. I najwazniejsze - nawet 100% merytorycznie trafna uwaga wypowiedziana
chamsko daje 100% odwrotny efekt.
> AW> Ja nie czuje sie winny. Nie chce wskazywac winnych, czy winnego, ale
kazdy
> AW> kto kulturalnie bral udzial w dyskisji nie jest niczemu winien. Mi
nerwy nie
> AW> puscily.
>
> Niech każdy zostanie przy swoim zdaniu. Osobiście
> uważam, "uwikłani w konflikt" są winni w jednakowym
> stopniu. Zabrakło rozsądku. Każdy pokazał swoje "ja".
> I zaczęły dochodzić nerwy nad argumenty a dyskusja
> przeradzała się w pyskówkę. Szkoda. Osobiście cierpię
> z tego powodu i jest mi wstyd i przykro - dlatego
> przeprosiłem.
Bardzo przepraszam, ale stanowczo protestuje. ani razu podczas dyskusji z
A.A. nie puscily mi nerwy, ne obrazilem nikogo, nie zachowalem sie chamsko
czy wylgarie, nie straszylem nikogo, nie podawalem nieprawdy itd, itd.
Jelsi sie myle i ktos wykaze mi ktores z powyzszych to oczywiscie za swoje
niestosowne postepowanie przeprosze, ale na razie czyje sie w 100% niewinny,
a nawet powiem, ze probowalem te dyskusje ucinac, zartowac i rozluzniac
atmosfere.
> >> Czy istnieje taka mozliwosc i co nalezy zrobic
> >> aby VIP-owie podali sobie rece i zaczeli dla dobra
> >> spolecznosci ON
> >> robic wiecej inych pozytecznych rzeczy ?
>
> AW> Mirku, piszesz o rzeczach chyba niemozliwych.
> AW> Nie czuje sie VIP-em, ale
> AW> czuje sie osoba zamieszana w ta "pyskowke" i nie
> AW> zamierzam miec nic
> AW> wspolnego z osoba, ktora mnei obraza, obraza moich
> AW> przyjaciol, a co
> AW> najwazniejsze w jakikolwiek sposob mnie straszy i robi
> AW> to nie jeden raz, a
> AW> zatem z premedytacja. I Ty proponujesz mi bym podal
> AW> takiej osobie reke? A
> AW> wtedy ona druga zdzieli mnie w leb?!
>
> Myślę że na priva - mogłbym spróbować wyjaśnić tego
> typu postawę.
Pyskowka odbyla sie na forum grupy i miejmy odwage ja na tym forum wyjasnic.
> >> A dlaczego nie zaprasza sie SISON-u na Ustron ?
> >> A dlaczego nie zaprasza sie POPON-u ?
>
> AW> Napisze tak prowokacyjnie - a czym takim wanym jest
> AW> SISON?? Jest to tylko stowarzyszenie zwykle.
>
> To zwykle stowarzyszenie zrobilo wiecej niz niektóre
> zaproszone osobistości.
SISON powstal rok temu, zatem jak ustalala sie lista uczestnikow na Ustron
2001 mial za soba miesiac moze dwa dzialalnosci i juz zrobil wiecej od
innych. Gratuluje dobrego samopoczucia i sugeruje chwile refleksji nad
ewentualna skromnoscia i moze wieksze docenianie innych.
> AW> Ustron jest spotkaniem grupy dyskusyjnej i jest dla
> AW> uczestnikow a nie jakichkolwiek organizacji. Wiem, ze
> AW> wiekszosc czlonkow SISON jest czlonkami
> AW> grupy dyskusyjnej, a zatem nie potrzebne im zadne
> AW> dodatkowe zaproszenie, zatem tez i takowe informacje
> AW> docieraja do SISON.
> AW> Polski Zwiazek Jakajacych sie jest ogolnopolskim
> AW> stowarzyszeniem (12 Oddzialow), stowarzyszeniem "normalnym" i nie
otrzymal specjalnego
> AW> zaproszenia, bo po prostu zglosil swoj udzial.
>
> Jako KM nie potrzebuje zaproszen. Ale jako
> stowarzyszenie tak. Sa to reguły. A tak prowokacyjnie
> mowiąc - to czy do podporucznika, podpułkownika -mówimy z
> tym podziałem? A zatem zwykłe - niezwykłe.... to jest
> stowarzyszenie.
Reguly ustala organizator imprezy. Ja chcialem uczestniczyc, chcialem
reprezentowac PZJ i dostosowalem sie do regul. Zwroty zwyczajowe to jedno, a
to co moze podporucznik a porucznik to drugie i chyba w tym rzecz.
> >> Moze sie ktos znajdzie i pogodzi zwasnione strony ?
>
> AW> Ale tu nie ma stron, jest po prostu ogolny wyraz
> AW> dezaprobaty dla chamstwa i braku elementarnej kultury.
> AW> A jesli ktos dostrzega te dwie strony i bedzie
> AW> probowal je godzic to smialo moze na to poswiecic cale
> AW> zycie. Jedynym rozwiazaniem jest jesli te dwie strony
> AW> nie beda szukalu pomiedzy soba
> AW> konfrontacji i nic wiecej chyba nei mozna zrobic,
> AW> bo nie da sie chyba zmienic dojrzalego czlowieka.
>
> Może to na priv przenieść. Ale okazuje sie że zaczynają
> być pierwsze rezultaty. Czy ten ton wymiany pogladów jest
> do akceptacji i obraził kogoś ?
Znow priv? Wstydzimy sie zcegos?? Jakie rezultaty??? Jakby byla taka
dyskusja z A.A. to moznaby mowic o rezultatach. Kazdy z pozostalych osob w
miare sie zachowal i nie ma do nich wiekszych zarzutow.
> Jeśli nie to juz jest efekt. Długa jest jeszcze droga.
> Ale jeśli sobie uzmysłowimy, że nie wolno nam urazy
> zachowywać do ........, a ponadto, ja i nikt tu, nie jest
> bez grzechu - to trzeba przebaczać ........
Urazy nie, ale bezpieczny dystans, taki by nie mogl zdzielic w leb.
> Bedzie lzej na sercu. My już mamy co dzwigać !!!
> Nadchodzą cięzkie czasy i bedzie trzeba szukać
> osobistości - które w bezinteresowny sposób bedą walczyć
> o słabszych. SISON - to tylko początek i wskazówka.
> Jesli nie to , to jaka inna droga ? To tez temat do
> przemyslenia dla organizatorów spotkań integracyjnych.
> Wszyscy nie skorzystają z Ustronia - zycie dalej się
> toczy.
SISON moze jest wskazowka, ale juz dawno temu wskazalismy, ze SISON, ale w
innej formie, bardziej otwartej, demokratycznej, w formule stowarzyszenia z
pelnymi prawami.
Pozdr.
Wujek
|