Data: 2000-04-28 10:57:12
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: "Robinet" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ronan <r...@d...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:f...@4...com..
.
> On Wed, 26 Apr 2000 16:55:14 GMT, "Robinet" <r...@p...onet.pl>
wrote:
>
> >Moze to zabrzmi
> >pompatycznie, ale co to za milosc, ktora sie na fundamencie obludy
wznosi?
>
> Nawet Kościół Katolicki zaleca w takim wypadku rozsądek, który polega na
> rozważeniu tego, czy parter jest w stanie znieść ciężar prawdy. I o to
> między inny tutaj chodzi: totalitarne, choćby najbardziej szczytne zasady,
> nie mają zastosowania do wszystkich. Albo raczej: miewają rożne skutki
> zależnie od cech osobniczych partnera, "konstytucji" związku (Twoich
> "wyobrażeń"), aktualnej sytuacji życiowej, powtarzalności takich zdarzeń
> itp.
> Ceną za ogólność jest zawsze zwiększający się margines złych zastosowań
> danej zasady.
Hmm, a wydawalo mi sie, ze gdzies napisalem: "Precz z radykalizmem!" ;).
Oczywiscie zgadzam sie z Toba. To co pisze, traktuje jako moje osobiste
podejscie, ktore jak najbardziej, moze byc (powinno byc ;) ) plastyczne w
zaleznosci od warunkow. :) Staram sie nie popadac w skrajnosc :). Ale fakt,
pare osob juz mi mowilo, ze wymagam przesadnej szczerosci... Ale ja taki juz
po prostu jestem :). Moim "typem idealnym" jest jednak "zloty srodek" ;).
Pozdrawiam,
Marcin D.
|