« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-01-25 13:09:35
Temat: Re: Poharatane drzewo
Irek Zablocki napisał:
> Te resztki leza juz dwa miesiac pod drzewami. W zwiazku z tym, ze moj
> kompostownik jest pelny, moze najlepiéj to tak zostawic i na jesien
dopiero
> zabrac? Czy tez zrobic z tego kupke u siebie w ogrodzie?
Ja bym na Twoim miejscu przeniosła, zwłaszcza jesli masz za dużo czasu.
Zawsze może przechodzić mimo jakis spacerowicz z wózeczkiem, załaduje i
szukaj wiatru w polu.....
Pozdrawiam serdecznie :-)))
Anula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-01-25 13:25:43
Temat: Re: Poharatane drzewo
"Anula" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a2rlg5$c0b$1@news.onet.pl...
>
> Irek Zablocki napisał:
> > Te resztki leza juz dwa miesiac pod drzewami. W zwiazku z tym, ze moj
> > kompostownik jest pelny, moze najlepiéj to tak zostawic i na jesien
> dopiero
> > zabrac? Czy tez zrobic z tego kupke u siebie w ogrodzie?
>
> Ja bym na Twoim miejscu przeniosła, zwłaszcza jesli masz za dużo czasu.
> Zawsze może przechodzić mimo jakis spacerowicz z wózeczkiem, załaduje i
> szukaj wiatru w polu.....
>
> Pozdrawiam serdecznie :-)))
> Anula
>
Myslisz, ze ludzie sa az takie swinie, zeby trociny podbierac? Swoja droga
musze sobie zafundowac zamykany kompostownik, bo mi zwierzyna w tym odkrytym
wszystko rozgrzebuje. Bede wiec resztki warzywno-owocowe, serwetki papierowe
i inne nadajace sie odpadki kuchenne osobno kompostowal a dopiero po
przerobce termicznej dodawal do trawy, lisci i innych odpadow.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-01-25 14:32:55
Temat: Re: Ampelo ...
Jagoda napisał(a):
> Januszu!
> Niestety na chwilę pożyczona (:-(( a właściciel też miłośnik winorośli, nie
> chce się jej pozbyć. Kupił jš w Bratysławie . Może jednak gdzieś w
> internecie na jakiejś aukcji, albo w księgarni wysyłkowej uda się coś
> takiego znaleźć. Poprzednie wydanie miało tytuł "Reva vinna" doc. J. Blahu.
> Będę szukała.
Wielkie dzięki za dobre chęci! :-)))
Szukam też takiej francuskiej ampelografii: P. Galet "Cepages et Vignoles de
France". Gdyby ktoś miał na zbyciu to chętnie dam zarobić! :-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-01-25 18:35:01
Temat: Re: Poharatane drzewo
Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a2rlg5$c0b$1@news.onet.pl...
>
> Irek Zablocki napisał:
> > Te resztki leza juz dwa miesiac pod drzewami. W zwiazku z tym, ze moj
> > kompostownik jest pelny, moze najlepiéj to tak zostawic i na jesien
> dopiero
> > zabrac? Czy tez zrobic z tego kupke u siebie w ogrodzie?
>
> Ja bym na Twoim miejscu przeniosła, zwłaszcza jesli masz za dużo czasu.
> Zawsze może przechodzić mimo jakis spacerowicz z wózeczkiem, załaduje i
> szukaj wiatru w polu.....
;-)))))
Dobre.
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-01-26 10:31:11
Temat: Re: Poharatane drzewoNapisz, czy otrzymałeś dwa moje listy w sprawie przysłanej książki.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-01-26 14:48:15
Temat: Re: Poharatane drzewo>kompostownik jest pelny, moze najlepiéj to tak zostawic i na jesien dopiero
>zabrac? Czy tez zrobic z tego kupke u siebie w ogrodzie?
Ja bym zostawil zeby sobie lezaly, ale ja jestem leniwy...
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-01-27 09:12:41
Temat: Re: Poharatane drzewo
"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> schrieb im Newsbeitrag
news:a2ua4t$o3a$2@news.tpi.pl...
> Napisz, czy otrzymałeś dwa moje listy w sprawie przysłanej książki.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
Otrzymalem i odpisalem. Pierwszy list nawet ponownie puscilem, bo zauwazylem
z Twojego drugiego, ze nie dostales mojej odpowiedzi. Dziwne. Ktos przejmuje
nasza korespondencje. KGB, Mosad czy Al... al.. no talibany?
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-01-27 10:31:41
Temat: Re: Poharatane drzewo
Użytkownik "Irek Zablocki"
.........
bo zauwazylem
> z Twojego drugiego, ze nie dostales mojej odpowiedzi. Dziwne.
Przepraszam Ciebie i wszystkich, którym nie odpowiedziałem na listy.
Listy takie do mnie nie doszły.
Może już będzie dobrze.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-01-29 14:58:41
Temat: Odp: Poharatane drzewo
Użytkownik "Rafal Wolski" <r...@p...com> napisał w wiadomości
news:a2ummk$q9r$2@news.tpi.pl...
> >kompostownik jest pelny, moze najlepiéj to tak zostawic i na jesien
dopiero
> >zabrac? Czy tez zrobic z tego kupke u siebie w ogrodzie?
>
> Ja bym zostawil zeby sobie lezaly, ale ja jestem leniwy...
Gdzieś w sieci jest genialna strona Amerykanina Toma Clothiera, który
opisywał, co robi z takimi posiekanymi choinkami bożonarodzeniowymi
(odkupywał od władz miejskich sieczkę za grosze, szczęściarz). Mieszał z
glebą w ogrodzie i robiła się piękna próchnica. Oczywiście jest różnica
między przekopywaniem i posypywaniem:-)))
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-02-01 21:50:29
Temat: Re: Poharatane drzewo> Przepraszam Ciebie i wszystkich, którym nie odpowiedziałem na listy.
> Listy takie do mnie nie doszły.
> Może już będzie dobrze.
Też tak myślę, wprawdzie nie pisałem do Ciebie. Chociaż, skleroza, wybacz.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |