| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-23 09:36:38
Temat: SzparagiRośnie mi pod domem szparag (odziedziczyłem wraz z domem). Co roku
przypominam sobie o nim gdy już wychodzi z ziemi i kwitnie. Czy
mógłbym poprosić o poradę jak go potraktować by go zjeść.
Przy okazji czy tnąc do jedzenia nie utrupię roślinki?
Pozdrawiam
Ituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-01-29 15:02:57
Temat: Odp: Szparagi
Użytkownik "Ituś" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:17430-1011778459@213.17.138.62...
> Rośnie mi pod domem szparag (odziedziczyłem wraz z domem). Co roku
> przypominam sobie o nim gdy już wychodzi z ziemi i kwitnie. Czy
> mógłbym poprosić o poradę jak go potraktować by go zjeść.
> Przy okazji czy tnąc do jedzenia nie utrupię roślinki?
Możliwości są dwie. Albo jesienią zrobisz nad szparagiem kopiec na 30-40 cm
i wiosną rozgarniając wytniesz kiełkujące pędy nożem (szparagi "białe"),
albo bez kopca poczekasz aż wykiełkują i po osiągnięciu przez nie 20 cm
obetniesz (szparagi "zielone" - mogą być łykowate). Jeśli nie wytniesz
absolutnie wszystkich pędów, to roślina przeżyje. Z jednej kępy wielu
szparagów nie będzie, ale jako roślina ozdobna jest bardzo przyjemny.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-01-30 08:40:39
Temat: Re: Szparagi>
> Użytkownik "Ituś" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:17430-1011778459@213.17.138.62...
> > Rośnie mi pod domem szparag (odziedziczyłem wraz z domem). Co roku
> > przypominam sobie o nim gdy już wychodzi z ziemi i kwitnie. Czy
> > mógłbym poprosić o poradę jak go potraktować by go zjeść.
> > Przy okazji czy tnąc do jedzenia nie utrupię roślinki?
>
> Możliwości są dwie. Albo jesienią zrobisz nad szparagiem kopiec na 30-40 cm
> i wiosną rozgarniając wytniesz kiełkujące pędy nożem (szparagi "białe"),
> albo bez kopca poczekasz aż wykiełkują i po osiągnięciu przez nie 20 cm
> obetniesz (szparagi "zielone" - mogą być łykowate). Jeśli nie wytniesz
> absolutnie wszystkich pędów, to roślina przeżyje. Z jednej kępy wielu
> szparagów nie będzie, ale jako roślina ozdobna jest bardzo przyjemny.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> Skoro juz mowa o szparagach to moze ktos wie gdzie mogę kupić gotową rozsadę
(kłącza) Mam ambicję posiadania własnej "szparagarni" ale od kilku lat kończy
się na ambicji :-((((
Pozdrawiam, Hania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |