Marek
> > Ciesze sie, jesli przy dyskusji, w miare merytorycznej,
> > badz sam cos skorzystam, badz wydaje mi sie, ze inni
> > korzystaja.

Czarek
> Taa..., nie tlumacz sie, kazdy ma oczy i niektorzy z pewnoscia
> potrafia dostrzec i docenic Twoje wybitnie 'merytoryczne wysilki'
> jak powyzej. ;)

Marek
Czarku! A moze czasem, obok oczu przyda sie miec lustro ;-)
Jak to latwo dostawic do wypowiedzi innej osoby slowa ("wybitnie",
"wysilki").
Tylko, co Ci z tego?

Czarek
> To mi z tego ze jesli zamierzasz uzalac sie na 'smutkiem obrazu'
> jaki masz we lbie (!!!!) bez laskawego podania uzasadnienia (!!!!)
> to rob to na priva i tylko dla Swoich rownie _niemerytorycznych_
> wielbicieli, bo w ten sposob nie podnosisz _merytorycznych_
> walorow wlasnych _kretynskich_ wystapien.
> Zrozumiales teraz laskaiwe???

Marek
Smutne Twoje slownictwo... A ono przedstawia mysli Czlowieka... Czy i Twoje
mysli sa tak smutne?
Nie czuje w sobie potrzeby uzalania sie i na tej podstawie sadze, ze w moich
slowach nie ma uzalania sie.
Pozwol, ze kazdy sam bedzie decydowal, co wysyla do grupy, a co na priva.
"Wielbicieli"? Nie wydawalo mi sie, by tego typu osoby byly potrzebne przy
grupowych rozmowach. Pzrynajmniej dla mnie.
Bylo pisane w grupie przez jedna z sympatycznych (naprawde) Osob:
"Bez wzgledu na to, jakie pozory tworzymy wokol siebie,
sposob, w jaki traktujemy innych, zdradza,
co w grucie rzeczy myslimy o sobie"

Pozdrawiam Cie Czarku
Marek