| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-14 16:18:48
Temat: RATUNKU!!to znowu ja i bede przynudzac :))
jakis czas temu dalam post pod tytulem zazdrosc, (teraz juz wszyscy wiedza ze
jestem zazdrosnica :D). czytalam wasze wypowiedzi za ktore dziekuje, dalo mi to
do myslenia.
i tak, mam niska samoocene, i mysle ze on moze mnie juz nie kochac. ale nie
potrafie odpowiedziec sobie na pytanie dlaczego tak mysle?? jestem ladna i
inteligentna, moj chlopak uwaza mnie za za cud natury (heh moze przesadzam ale
cos kolo tego), a ze mysle ze mnie nie kocha?? nie wiem czemu, zachowuje sie
tak jak w dniu gdy zaczelismy sie spotykac, czyli jest we mnie zapatrzony jak w
obrazek.
ufam mu jak juz to wiele razy podkreslalam i nie podejrzewam go o zdrade.
tak wiec czemu na Boga, moze ktos mi wyjasni, jestem tak cholernie zazdrosna????
boje sie, naprawde sie boje ze zniszcze nasz zwiazek przez to i ze bede sama do
konca zycia.
pozdr
kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-14 16:28:32
Temat: Re: RATUNKU!!
> może syndrom 'zbyt pięknego, żeby było prawdziwe'?
to raczej nie to
>
> a
>
> może syndrom komplikowania prostego przez niektóre kobiety?
ok moze i to ale jesli tak to co mam zrobic?
>
> p.
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 16:28:54
Temat: Re: RATUNKU!!m...@y...com <m...@y...com>
news:187b.00000ad1.3e7200e7@newsgate.onet.pl:
<snip>
> nie wiem
> czemu, zachowuje sie tak jak w dniu gdy zaczelismy sie spotykac, czyli
> jest we mnie zapatrzony jak w obrazek.
<snip>
może syndrom 'zbyt pięknego, żeby było prawdziwe'?
a
może syndrom komplikowania prostego przez niektóre kobiety?
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 16:36:35
Temat: Odp: RATUNKU!!moze:
- jest ci tak dobrze, ze boisz sie ze to stracisz,
- jest ci nudno i sama urozmaicasz sobie ten zwiazek...
- im wiecej cie zapewnia ze jestes cudem, tym mniej w to wierzysz,
- masz byc o co zazdrosna ;-)
--
pozdr
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 17:12:02
Temat: Re: RATUNKU!!Użytkownik wrote:
[ciach]
> jestem ladna i inteligentna, moj chlopak uwaza mnie za za cud natury (heh
moze
No i znasz swoją wartość :)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 17:16:14
Temat: Re: RATUNKU!!> > jestem ladna i inteligentna, moj chlopak uwaza mnie za za cud natury (heh
> moze
>
> No i znasz swoją wartość :)
wiec skad u mnie ta niska samoocena?
alez ja mam popieprzona glowe:D
kasia
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 17:26:53
Temat: Re: RATUNKU!!Użytkownik wrote:
>>> jestem ladna i inteligentna, moj chlopak uwaza mnie za za cud natury
>>> (heh moze
>>
>> No i znasz swoją wartość :)
>
> wiec skad u mnie ta niska samoocena?
> alez ja mam popieprzona glowe:D
E...! Nie mów tak o sobie (może niska samoocena wynika z tego, że tak sobie
wmówiłaś ;)
Jesteś "ładna", więc nie będę pisał o tym, że nie podobasz się swojemu
Lubemu ;)
Jesteś "inteligentna", więc nie będę mówił o o tym, że może czegoś nie
rozumiesz ;)
A teraz na poważnie: u mnie zazdrość brała się (z autopsji i po latach) z
bardzo wiernych przeczuć, że ten związek po prostu się nie uda... Nie wiem
skąd barłem te (trafne w 10-tkę) przeczucia, ale rzeczywiście tak było jak
wyczuwałem. Związek skazany był na 'porażkę', a ja nie wiedzieć skąd,
zamiast normalnie funkcjonować, zastanawiałem się co teraz porabia moja Luba
i czy aby na pewno nie umawia się za moimi plecami (pomija już fakt, że
rzeczywiście umawiała się za moimi plecami).
Zazdrość zniknęła, kiedy znalazłem się w "TYM" związku z "TĄ" Kobietą -
czego i Tobie z całego serca życzę.
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 17:36:05
Temat: Re: RATUNKU!!
> Zazdrość zniknęła, kiedy znalazłem się w "TYM" związku z "TĄ" Kobietą -
> czego i Tobie z całego serca życzę.
ale mi jest dobrze w tym zwiazku w ktorym teraz jestem, nigdy nie myslalam ze
mogalabym byc tyle z innym chlopakiem (10 miesiecy i to jest moj rekord!!), i
nadal jest dobrze, wrecz swietnie.
nie zawsze bylam zazdrosna, znaczy sie w naszym zwiazku, na poczatku
bylam "cool".
czy to mozliwe ze ta zazdrosc wiziela sie z tego ze zaczyna mi na nim coraz
bardziej i bardziej zalezec??
Kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 18:19:39
Temat: Re: RATUNKU!!Ja bym się powiesił.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-14 18:20:38
Temat: Re: RATUNKU!!Użytkownik wrote:
>> Zazdrość zniknęła, kiedy znalazłem się w "TYM" związku z "TĄ" Kobietą -
>> czego i Tobie z całego serca życzę.
>
> ale mi jest dobrze w tym zwiazku w ktorym teraz jestem, nigdy nie
> myslalam ze mogalabym byc tyle z innym chlopakiem (10 miesiecy i to jest
No OK, zdaję sobie z tego sprawę - dlatego, zauważ, nie pisałem o Twoim
związku tylko o swoich przyżyciach (w formie przykładu: "skąd może brać się
zazdrość").
Inna sprawa, że to co piszesz, nie ma za wiele wspólnego z tym co napisałem
w poprzednim postku :) To, że jest Tobie dobrze w tym związku i to że "nigdy
nie myślałaś", to bardzo często niewiele ma wspólnego z rzeczywistością:
sporo ryzykujesz/'prowokujesz' już samym tym, że twierdząco wyrażasz się o
przyszłości (no chyba, że wykupiłaś jakiś "żeton na wieczne szczęście" ;)))
(asertywność, w tym przypadku, niewiele ma wzpólnego z tematem ;)
> moj rekord!!), i nadal jest dobrze, wrecz swietnie.
Jeszcze raz uwypuklam: ja nie pisałem o Twoim związku tylko o swoich
przeżyciach (żeby podsunąć Tobie jakiś przykład 'źródła umartwiania się',
OK? ;)
> nie zawsze bylam zazdrosna, znaczy sie w naszym zwiazku, na poczatku
> bylam "cool".
No to 'cool' ;)
> czy to mozliwe ze ta zazdrosc wiziela sie z tego ze zaczyna mi na nim
> coraz bardziej i bardziej zalezec??
hmmm... może bierze się z tego, że po 10-ciu miesiącach waszej znajomości
nie zdołałaś zauważyć, że Facet (podobnie jak Kobieta), to nie rzecz którą
można sobie przywłaszczyć..cio? (nie będę rozwijał, bo temat był 'wałkowany'
na Grupie )
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |