Data: 2004-07-13 08:46:41
Temat: Odp: Re: ad. oczyszczanie u kosmetyczki - piersi i nie tylko
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ligeia
> Może inaczej. Jeśli w rodzinie był przypadki nowotworu, to ryzyko jest
> niezależanie od przyjmowanych środków doustnych.
Moja ginekolog (mam do niej stuprocentowe zaufanie, generalnie mam
szczęście, że ją mam) twierdzi, że owszem rak może występować częściej tu i
ówdzie, a rzadziej gdzie indziej. Ale z drugiej strony zauważa też, że
kobiety biorące pigułki częściej się badają i szybciej dochodzi do wykrycia
anomalii, niż u kobiet, które chodzą do ginekologa tylko w razie ciąży, lub
widocznych zmian, które często są już zbyt zaawansowane do leczenia.
Zgadzam się z nią :)
Pozdrawiam
--
Czarnulka
|