Data: 2002-06-27 13:23:21
Temat: Odp: Rośliny wracające do natury?
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jan P. Cieciński" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:00a801c21d4f$19d66ca0$3b1cb33e@chello.pl...
> Tak sobie czytam ten ciekawy wątek...
> I naszła mnie refleksja - przecież za posiadanie dziewanny (Verbascum)
> w niektórych ogrodach działkowych grozi odebranie działki.
W Polsce?
> Wobec tego mam propozycję rozpoczęcia nowego wątku -
> tylko nie mam koncepcji jak go zatytułować:
> rośliny użytkowe i ozdobne z czasem złośliwe chwasty?
> Za długie.
> Podam od razu jednego przedstawiciela tej grupy - chaber (Centaurea)
gorszy
> niż perz!
Który chaber? I czy chodzi Ci o niekontrolowane rozsiewanie się, czy o
rozłogi? Jeśli o nasiona, to mogę zaczać rozsyłać mój kompost. Ostatnio
nawet lilie wzeszły w miejscu, gdzie ich nie sadziłam. Łuski musiały
przetrwać w kompoście parę lat, trafiły na sprzyjające warunki na grządce i
zaczęły przyrastać. Cud prawdziwy. A naparstnice, wieczorniki, dziewanny,
stokrotki, fiołki wonne, fiołki rogate, komeliny, szarłaty, łobody,
ciemierniki cuchnące, penstemony, przegorzany - to najzwyklejsza
codzienność:)
Pozdrawiam, Basia.
|