Data: 2001-11-30 11:11:27
Temat: Odp: Samobójstwo na serio
Od: "Wojtop" <w...@m...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik gargala <g...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9u7m9j$m66$...@n...tpi.pl...
>
> >
> Bo jest w tym sporo ironii. Podłoże jest w zasadzie
> materialne. Brak podstawowych środków do egzystencji.
Te zawsze można zdobyć, choć czasem wymaga to rezygnacji z niektórych zasad.
> Znam przypadki, że gość po powrocie z kontraktu z
> Libii nie znalazł centa na swoim koncie. Wszustko juz
> zdążyła roztrwonić puszczalska żonusia.
Też znam takie przypadki.
>Jeśli gość był
> odporny i zdrowy, to brał rozwód i jechał na następny
> kontrakt.
To dobre rozwiązanie.
> Zwykły
> "robol" najczęściej wpadał w alkoholizm, lub inną
> chorobę itd.
To jego wybór i konsekwencje tego wyboru. Dobry przyjaciel powiedziałby mu:
"Tego kwiatu na pół światu", rzuć babę w cholerę i znajdź sobie inną. Picie
i tworzenie objawów nie rozwiązują żadnego problemu, tylko je mnożą. Ale ł
atwiej zaaplikować komuś środek znieczulający niż udzielić realnej pomocy w
takiej sytuacji.
DW
|