Data: 2001-11-30 10:13:54
Temat: Re: Samobójstwo na serio
Od: "gargala" <g...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "sleepindog" <l...@s...dogs.lie>
napisał w wiadomości news:9u4rtr$cke$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w > > i
uwazasz ze takie traktowanie
> moze komus pomoc???
> >
> > Doritt ma 1000% racji i sie raczej z tym nie
spieraj. Rozumem ze to
> > zaburza twoje poczucie godnosci (itp trelemorele)
ale zespol
> > presuicydalny podpada pod leczenie z przymusu,
gdzy stanowi zagtrozenie
> > zycia pacjeta.
>
> nie tyle chodzi o godnosc co o to jak sie bedzie
delikwent czul po leczeniu.
> w wiekszosci przypadkow osoby leczone w szpitalu
ponawiaja proby popelnienia
> samobojstwa. a kochana mamusia jeszcze moze w tym
pomoc. ja tez bym zlapal
> wiekszego dola jakbym mial problem sam ze soba
chcial sie powiesic i jeszcze
> wzieli mnie po tym do czubkow. kurwa wtedy to bym
skoczyl z wiaduktu pod
> ciezarowke
>
No, ale czy, to by było takie godne i eleganckie. To
desperackie i trochę w tym demonstracji. Lepiej się
zastanowić nad rodzajem i sposobem śmierci. Czy zrobić
to demonstracyjnie tzn. paczcie dlaczego umieram.
Albo, żeby śmierć była pożyteczna (zamach
terrorystyczny). Można też: "wyszedł z domu i
dotychczas nie powrócił (powróciła)". Zwłok nie
znaleziono. Jest to możliwe, ale sens tego raczej
wątpliwy. Można też upozorować wypadek lub umrzeć jak
szlachetny Petroniusz.
Wybór zależy od charakteru i osobowości kandydata.
gargala.
|