Data: 2001-08-30 10:20:11
Temat: Odp: Śmiech
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <zelig9
> Zaczytujac sie......
Mordo Ty moja ...... (sorki) :-))
Dzięki Ci. Wrócę chyba za tydzień, bo tyle tam tego.
Zdam grzecznie raport!
A reszcie tylko przytoczę fragmenciki.
*Zdaniem socjologów Polacy są narodem smutasów, a i z umiejętnością tańca u nas nie
najlepiej.
*Geolotologia -- leczenie śmiechem -- stała się przedmiotem doświadczeń i wykładów
na
uniwersytetach, coraz więcej się pisze o niej w czasopismach naukowych.
*Zdaniem fizjologów szwajcarskich śmiech działa też pobudzająco na hormon wzrostu.
- to dla Tych co szczęścia w PENISENLARGEMENT poszukiwali
*W ciągu godziny możemy stracić 400 kcal i wspaniale rozruszać mięśnie.
- dla tych co na Herbalife ciągną :-))
*Nietzsche domagał się, ażeby tam, gdzie praca zniewala ludzi, umożliwiać muzykę i
taniec w czasie
dni świątecznych. W jednym z dzieł ustami swego bohatera (Zaratustra) wyznaje, że
wierzyłby w Boga,
o ile ten potrafiłby tańczyć. (!!!!!!!!!!!!!!)
- to dla poszukujących
*W Polsce śmiech i uśmiech jako zjawiska pokrewne nie mają dużej literatury. Trzy
lata temu wydano
książkę "Śmiech leczy" anonimowego autorstwa (czyżby autor obawiał się obśmiania?),
która z
medycznego punktu widzenia zachęcała do stosowania terapii śmiechu. "Dużo się mówi
ostatnio o
leczniczym znaczeniu płaczu.
To tyle w tym wydaniu - resztę w specjalnym odcinku "Śmiechu Warte", który może choć
ten jeden raz
będzie śmieszny.
pozdry
eTaTa
|