Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.nowytarg.top.pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Odp: Śpiewanki - zapomniane i pachnące rośliny
Date: Mon, 3 Dec 2001 15:48:35 +0100
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 36
Message-ID: <9ug3mu$its$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <3...@l...pl> <9ufio3$c9m$1@sunsite.icm.edu.pl>
<9ufj7v$7u0$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <9ug14v$g98$1@sunsite.icm.edu.pl>
<9ug1nt$ps4$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <9ug370$mp$1@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: 157.158.41.35
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:38628
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9ug370$mp$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Jakaś obsesja z tą rutą wszędzie...
> Nie jest to tak jak mówisz, niegdyś ta i wiele innych pachnacych roślin
> cieszyło się wielkim powodzeniem, tzw. wiejskie ogródki.
> cyt.:
> "Z ogródków znikła też ruta, roślina bardzo ważna z racji swoich
> rozlicznych zastosowań, tak w obrzędach ludowych, jak i w medycynie.
> Obecnie znana jest już tylko z piosenek i porzekadeł. Zachowała się także
> w nazwach miejscowości oraz... nazwiskach. Jej uprawy nie zarzucili
> jedynie mieszkańcy północno-wschodniego krańca Polski."
No cóż. Powinieneś też dodać "plus pewnego ogródka w Katowicach". Zaczęłam
uprawiać rutę parę lat temu i abstrahując kompletnie od poetycznych motywów,
jest to roślinka po prostu przepiękna. Kwiaty wprawdzie niepozorne, ale jest
ich mnóstwo i przyciągają wszelkie bzykająco-brzęczące, ale liście urocze w
kształcie i kolorze, no a przede wszystkich posiadają wspaniały i niezwykły
aromat! Dodam, że jest mrozoodporna i można z niej wycinać urocze letnie
żywopłociki - bodaj czy lepiej niż z santoliny, z której mrozoodpornością
potrafią być kłopoty.
> > Zrobiłam nową kawę:)
> Mam nadzieję, że połowę filiżanki?
Niestety nie. Ale tym razem udało mi się nie rozlać - czekam na kolejne
mrożące krew w żyłach poematy:-)))))
(Aha! Mam do zbioru! Pieśń o różyczce polnej, muzyka F.Schuberta - słów nie
pomnę, ale kończy się tak:
"Różo różo różoo ma
Piękna różo po-ool-na ")
Pozdrawiam, Baisa.
|