Data: 2003-10-04 10:40:48
Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Od: "Elfir" <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Paweł Woynowski <p...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...onet.pl...
> Jestem ciekaw co Ty sądzisz na temat tych artykułów.
Poczytalam. Zgadzam sie np. ze stwierdzeniem, ze geometryzaca nasadzen dae
czlowiekowi poczucie uporzadkowania przestrzeni oraz harmonii. Zas
uporzadkowanie otaczajacego krajobrazu wzmaga poczucie bezpieczenstwa. Z
ogrodami permakulturowymi sie jeszcze nie spotkalam in real, a na zdeciach
nie wyglada to zachecajaco dla mnie. Niemniej idea jest jak najbardziej
sluszna.
A co do struktury ogrodu.
Podzial przestrzeni na tzw. wnetrza ogrodowe, przedogrodki, itp. jest
oczywisty, z tym, ze nigdy nie rozpatrywalam tego z punktu widzenia
socjologii i psychologii.
Na koniec Feng Shui.
Przykro mi, ale nie wierze. Nie wierze rowniez w rozdzkarstwo, zyly wodne,
duchy i krasnoludki.
Cytujac slowa Hana Solo: "Przelecialam Galaktyke wzdluz i wszerz, ale nigdy
nie spotkalam sie z dowodami istanienia jakiejs mistycznej sily."
W tekscie znalazly sie powazne bledy merytoryczne:
Laczenie Celtow z kultura megalityczna to kompletna bzdura. Epoka megalitow
siega o kilka tysiecy wstecz, zanim na ziemie Europy przywedrowaly ludy
indoeuropejskie (m.in. Celtowie)
Poza tym kamienne kregi stawiali m.in. Goci, lud absolutnie nie celtycki,
tylko germanski, jako oznaczenie miejsca thingow (sadow, rad) lub grobow.
A wywod dotyczacy energii, ktora jednoczesnie przenika wszystko i tworzy
zastoiska, jest tak malo naukowy, ze az smieszny.
Elfir
|