Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!orion.c
st.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Mt. Benerit" <b...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <mTND4.5277$a01.116106@news.tpnet.pl>
Subject: Odp: Trudy dnia codziennego!
Lines: 40
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <lTXD4.6643$a01.145697@news.tpnet.pl>
Date: Tue, 28 Mar 2000 05:59:45 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.116.244.108
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 954223185 195.116.244.108 (Tue, 28 Mar 2000 07:59:45 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Mar 2000 07:59:45 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:44016
Ukryj nagłówki
> Witam wszystkich!
> Jestem absolwenka psychologii. Od dwoch lat pracuje z osobami chorymi
> psychicznie. Sa to osoby samotne badz oddane przez rodziny do domow pomocy
> (czemu sie naprawde czasami nie dziwie). Wlasciwie nie wiem czemu to
pisze.
> Byc moze dlatego, ze czuje sie bezsilna.
Dwa lata - to okres po którym traci się część ideałów zaczerpniętych na
studiach. Uznałaś, że "coś nie działa".
> Bo mam wrazenie, ze oprocz
> wsparcia psychicznego, rozmowy (a moze to i duzo) nie moge wiecej dac, i
nie
> dlatego, ze wiecej nie moge, poprostu wiecej nie przyjmuja. Bardzo ciezko
do
> tych osob dotrzec, tak naprawde. Ciagle szukam nowych sposobow prowadzenia
> terapii, bo to co jest w madrych ksiazkach jest w wiekszosci gowno warte.
Dobrze, że próbujesz (i dobrze, że nie wierzysz książkom).
> Pozdrowienia, szczegolnie dla tych, ktorzy studia psyhologiczne traktuja
> jako sposob, by ulepszyc swiat, a w szczegolnosci innych ludzi.
> Ania
Twój list ukazuje, że zabrakło ci skutecznych pomysłów na leczenie
(czyt. danie czegoś więcej). Szukasz tego czegoś nowego, jednak znajdujesz
tylko chwilowe środki zaradcze. Nie poddawaj się, jesteś lepszym
psychologiem, niż ci się zdaje (i nie jest to żadna tam pochwała, abyś się
poczuła lepiej, to jest moje własne i głębokie przekonanie.). Spróbuj
stworzyć otwartą więź lekarz - pacjent. Najlepiej udaje się to przez
uwolnienie wspomnień pacjenta - potrzebujesz bodźca, który tego dokona.
Mateusz Benerit
PS Znam człowieka, którego biografię powinnaś przeczytać, niestety jego
nazwisko chwilowo mi wyleciało z głowy, jednak wieczorem powinienem je
zdobyć.
|