Wędzony łosoś

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-05-16 08:52:43

Temat: Wędzony łosoś
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kto mnie poratuje jakims fajnym daniem obiadowym z wędzonego
łososia? Z zastrzezeniem ze nie makaron z lososiem.
--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-05-16 09:03:17

Temat: Re: Wędzony łosoś
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:ba28iu$efo$4@nemesis.news.tpi.pl...
> Kto mnie poratuje jakims fajnym daniem obiadowym z wędzonego
> łososia? Z zastrzezeniem ze nie makaron z lososiem.
> --

tylko mnie nie pobij, ale ja zawsze oddaje wedzonego lososia kolezance, jak
mi go uparta mama kupi
Jakos zadne danie obiadowe mi z nim nie podchodzi. Kiedys jadlam jakas
znosna salatke z wedzonym lososiem, cienko pokrojonym, ale zapomnialam, co w
niej bylo.
A kolezanka oczywiscie sie nim zazera z mezem pod kazda postacia, hmm...

wkn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 09:13:40

Temat: Re: Wędzony łosoś
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wkn napisał:

> tylko mnie nie pobij, ale ja zawsze oddaje wedzonego lososia kolezance, jak
> mi go uparta mama kupi
> Jakos zadne danie obiadowe mi z nim nie podchodzi. Kiedys jadlam jakas
> znosna salatke z wedzonym lososiem, cienko pokrojonym, ale zapomnialam, co w
> niej bylo.
> A kolezanka oczywiscie sie nim zazera z mezem pod kazda postacia, hmm...
>
> wkn
>
>
Ale ja nie bije za to ze ktos za czyms nie przepada :)
Ja tak robie z wedzona makrela ;)
A ja wymyslilam moze tarte z lososiem ale czekam jeszcze na
jakis fajny pomysl :)

--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 10:34:56

Temat: Re: Wędzony łosoś
Od: " zosia" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ja wymyslilam moze tarte z lososiem ale czekam jeszcze na
> jakis fajny pomysl :)

tartę robiłam ostatnio - łosoś wędzony, brokuły, cukinia, na to serek
almette roztarty z rokpolem, rozrzedzone mlekiem, zapieczone. wyszło boskie.

i jeszcze wklejam przepis na lax pudding (z grupy):

"Lososiowa zapiekanka
30-40 dkg wedzonego lososia
10-12 ugotowanych ziemniakow
1 cebula
maslo
0,5 szklanki posiekanego koperku
3 jajka
szklanka smietany
sol, pieprz
Pokroic ziemniaki na plasterki 0,5 cm grube. Posiekac cebule i podsmazyc
krotko w masle. Posmarowac zaroodporna forme maslem, polozyc ziemniaki na
dno, potem cienkie plasterki lososia, na to troszke cebuli i koperek.
Powtorzyc to 2-3 razy. Rozbic jajko ze smietana i zalac tym ziemniaki z
lososiem. Piec 40-40 minut w 200 stopni. (typowa szwedzka potrawa)"

z

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 10:59:56

Temat: Odp: Wędzony łosoś
Od: "*madzik*" <b...@b...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik walkie! <w...@w...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ba29q7$l7e$...@n...news.tpi.pl...

> A ja wymyslilam moze tarte z lososiem ale czekam jeszcze na
> jakis fajny pomysl :)

a moze rosti? (nie jestem pewna nazwy...)

ziemniaki gotujesz w skorupkach (w slonej wodzie; nie do konca aby sie
nie rozpadaly), studzisz porzadnie, obierasz, scierasz na tarce (duze
dziurki), dodajesz kminku, pieprzu, soli, albo robisz dosc plaskie
kotlety, albo kladziesz na patelnie pokrywajac cala jej powierzchnie.
Maja sie usmazyc na zloto brazowo z obu stron najlepiej.
Ziemniaki na talerz, do tego plastrow zimnego lososia wedzonego wg
upodobania, posypac to wszystko surowym porem (moze byc i biala i
zielona czesc, byle bez takich zwiednietych koncowek), i...:

a. ... do tego albo dajesz zwyklego bialego sera (zmielonego
najlepiej - nie wiejski) albo homogenizowanego (bez dodaktow smakowych
typu wanilia, oczywiscie) (to wersja, w jakiej poznalam ten przepis)
b. ... (wersja domowa nasza) calosc oblewasz smietana albo jogurtem z
dodanym pieprzem (musi postac ze dwie godziny, zeby sie "przezarlo"
;-))

O tyle zle, ze robota z ziemniakami troche zajmuje.
O tyle dobre, ze jak ziemniaki sa "stygnace", to tez dobre :-)

--
***cieplutko pozdrawia Magda***
Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl/
Archiwum: http://www.google.com/advanced_group_search?hl=pl
Strona grupy i FAQ: http://www.kuchenna.host.sk/

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 11:11:20

Temat: Re: Wędzony łosoś
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik walkie! <w...@w...net.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:ba29q7$l7e$...@n...news.tpi.pl...
>
> > A ja wymyslilam moze tarte z lososiem ale czekam jeszcze na
> > jakis fajny pomysl :)
>
> a moze rosti? (nie jestem pewna nazwy...)
>
> ziemniaki gotujesz w skorupkach (w slonej wodzie; nie do konca aby sie
> nie rozpadaly),

Ale Krysia T. bedzie miala satysfakcje, ze podajesz przepis na rosti z
_gotowanych_ ziemniakow :)))))
Na poczatku maja mala wojna byla o to, czy z surowych ziemniakow, czy z
ugotowanych (watek: Ugotowane ziemniaki - i co dalej??)

Pozdrawiam,
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 11:30:25

Temat: Odp: Wędzony łosoś
Od: "*madzik*" <b...@b...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...

> Ale Krysia T. bedzie miala satysfakcje, ze podajesz przepis na rosti
z
> _gotowanych_ ziemniakow :)))))
> Na poczatku maja mala wojna byla o to, czy z surowych ziemniakow,
czy z
> ugotowanych (watek: Ugotowane ziemniaki - i co dalej??)

No tak, nie czytalam :-( uzupelnie.

Wcale nie twierdze ze ten przepis jest "oryginalny". Robie rosti w ten
sposob, bo tak po raz pierwszy w zyciu widzialam robione i tak jadlam
(a ze niesamowicie mi smakowalo, wiec nie chce nic zmieniac :-) ).
Jakos wydaje mi sie, ze smazenie na patelni surowych startych na grubo
ziemniakow troche by trwalo i za bardzo kojarzyloby mi sie z plackami
ziemniaczanymi....
(nie chce zaczynac nowej dyskusji.... ;-) )

--
***cieplutko pozdrawia Magda***
Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl/
Archiwum: http://www.google.com/advanced_group_search?hl=pl
Strona grupy i FAQ: http://www.kuchenna.host.sk/

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 14:00:46

Temat: Re: Odp: Wędzony łosoś
Od: maruda <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

A jo podam przepis, która może na obiad nie pasuje, ale ma bardzo
oryginalny smak:
cienki plaster wędzonego łososia wrzucamy na gorące masło, kiedy już się
podgrzeje wbijamy na tel plaster jajko (tak, ja sadzone); kiedy białko
się zetnie przekładamy całość na talerz; obsypujemy czarnym pieprzem
(żadnej soli), obkładamy plasterkami świeżego ogórka i ozdabiamy
pietruszką. Z białym pieczywem, oczywiście.

To proste danie ma niepowtarzalny smak.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 15:51:10

Temat: Re: Odp: Wędzony łosoś
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik *madzik* napisał:
> Użytkownik walkie! <w...@w...net.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:ba29q7$l7e$...@n...news.tpi.pl...
>
>
>>A ja wymyslilam moze tarte z lososiem ale czekam jeszcze na
>>jakis fajny pomysl :)
>
>
> a moze rosti? (nie jestem pewna nazwy...)
>
> ziemniaki gotujesz w skorupkach (w slonej wodzie; nie do konca aby sie
> nie rozpadaly), studzisz porzadnie, obierasz, scierasz na tarce (duze
> dziurki), dodajesz kminku, pieprzu, soli, albo robisz dosc plaskie
> kotlety, albo kladziesz na patelnie pokrywajac cala jej powierzchnie.
> Maja sie usmazyc na zloto brazowo z obu stron najlepiej.
> Ziemniaki na talerz, do tego plastrow zimnego lososia wedzonego wg
> upodobania, posypac to wszystko surowym porem (moze byc i biala i
> zielona czesc, byle bez takich zwiednietych koncowek), i...:
>
> a. ... do tego albo dajesz zwyklego bialego sera (zmielonego
> najlepiej - nie wiejski) albo homogenizowanego (bez dodaktow smakowych
> typu wanilia, oczywiscie) (to wersja, w jakiej poznalam ten przepis)
> b. ... (wersja domowa nasza) calosc oblewasz smietana albo jogurtem z
> dodanym pieprzem (musi postac ze dwie godziny, zeby sie "przezarlo"
> ;-))
>
> O tyle zle, ze robota z ziemniakami troche zajmuje.
> O tyle dobre, ze jak ziemniaki sa "stygnace", to tez dobre :-)
Fajny przepis tylko.... ten losos surowy mam polozyc, w
sensie prosto z pudelka czy tez mam go poddac jakiejs
termicznej obrobce?

--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-16 15:51:38

Temat: Re: Wędzony łosoś
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik zosia napisał:
>>A ja wymyslilam moze tarte z lososiem ale czekam jeszcze na
>>jakis fajny pomysl :)
>
>
> tartę robiłam ostatnio - łosoś wędzony, brokuły, cukinia, na to serek
> almette roztarty z rokpolem, rozrzedzone mlekiem, zapieczone. wyszło boskie.
>
A skad masz cukinie juz?

--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony