Data: 2004-03-09 14:13:29
Temat: Odp: Wymarzniete pierisy :-(
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c2kivv$kh8$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania Onet" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:7425.000005c2.404dcbea@newsgate.onet.pl...
> > >
> > > Drogi Irku
> > > Nie jest tak źle. Ja tez zainteresowałam się tym postem czytając:
> > > pierwszy raz - wyrżnięte penisy
> > > drugi raz - wymarznięte penisy
> > > trzeci - wyrznięte piersi
> > > czwarty - wymarznięte piersi
> > > I trzymam sie wersji nr 4. Jutro porozmawiam z terapeutą
> > > Joaśka
> > >
> >
> > też tak przeczytałam, może niekoniecznie w podanej przez Ciebie
kolejności
> > dzwonie do mojego psychoterapeuty, trzeba się leczyć
> >
>
> Mój mąż tak przeczytał, trzeba go posłać do terapeuty?
Po co? Wiosna coraz bliżej... :-)))
Pozdrawiam:-)
Janusz
|