Z kijem na wychowanka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-07-21 13:59:18

Temat: Z kijem na wychowanka
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przed chwila uslyszalam w telewizorni o ustawie pozwalajacej stosowac kary
cielesne przez wychowawcow w tzw. poprawczakach.

I co Wy na to Drodzy Psychologowie?

--
pozdrawia Valérie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-07-21 14:26:25

Temat: Re: Z kijem na wychowanka
Od: "YaANCeY" <p...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Valérie wrote in message <3978572f$1@news.vogel.pl>...

>Przed chwila uslyszalam w telewizorni o ustawie pozwalajacej stosowac kary
>cielesne przez wychowawcow w tzw. poprawczakach.
>
>I co Wy na to Drodzy Psychologowie?

Podejrzewam ze poslowie Niesiolowski, Kaczynski and reszta naszej wesolej
ferajny mogli wpasc na tak doskonaly pomysl. Obecnie coraz czesciej forsuje
sie w sejmie podobnie chore ustawy. Jestem jednak przekonany ze ta ustawa
nie moze byc przyjeta przez polske ze wzgledu na podpisane konwencje
miedzynarodowe. A poza tym taka ustawa bylaby niezgodna z Konstytucja. Nie
bede pisal jakie bylyby skutki przyjecia takiego legislacyjnego knota, bo
mniemam ze wiekszosc z tu obecnych zdaje sobie sprawe jaka jest skutecznosc
kar cielesnych (w zasadzie rzadna) i kiedy sie ich powinno uzywac (dopoki
dziecko nie zrozumie tlumaczenie a jego zachowanie moze byc dla niego
zagrozeniem).

YaANCeY

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-21 15:09:20

Temat: Re: Z kijem na wychowanka
Od: "Ania Lipek" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Valérie" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3978572f$1@news.vogel.pl...
> Przed chwila uslyszalam w telewizorni o ustawie pozwalajacej stosowac kary
> cielesne przez wychowawcow w tzw. poprawczakach.
>
> I co Wy na to Drodzy Psychologowie?

Co za pojebancy to wymyslili? Zamiast oduczac w poprawczakach dzieci zlego,
to te chamy ucza ich przemocy. Ja jestem absolutnie przeciw.
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-21 15:33:44

Temat: Re: Z kijem na wychowanka
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik YaANCeY <p...@d...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8l9m6f$sec$...@i...cyf-kr.edu.pl...
>
> Valérie wrote in message <3978572f$1@news.vogel.pl>...
>
> >Przed chwila uslyszalam w telewizorni o ustawie pozwalajacej stosowac
kary
> >cielesne przez wychowawcow w tzw. poprawczakach.
> >
> >I co Wy na to Drodzy Psychologowie?
>
>
> A poza tym taka ustawa bylaby niezgodna z Konstytucja. Nie
> bede pisal jakie bylyby skutki przyjecia takiego legislacyjnego knota, bo
> mniemam ze wiekszosc z tu obecnych zdaje sobie sprawe jaka jest
skutecznosc
> kar cielesnych (w zasadzie rzadna) i kiedy sie ich powinno uzywac (dopoki
> dziecko nie zrozumie tlumaczenie a jego zachowanie moze byc dla niego
> zagrozeniem).
>

To jak Twoim zdaniem zachowac sie w sytuacji kiedy wychowanek uzywa wobec
Ciebie przemocy?

--
pozdrawia Valérie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-21 15:51:02

Temat: Re: Z kijem na wychowanka
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Valérie <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3978572f$...@n...vogel.pl...
> Przed chwila uslyszalam w telewizorni o ustawie pozwalajacej stosowac kary
> cielesne przez wychowawcow w tzw. poprawczakach.
>
> I co Wy na to Drodzy Psychologowie?
>

A ja jestem za tym by wychowawcy mogli dzialac w obronie wlasnej nawet w
przypadku gdyby mieli uzyc sile. Poniewaz maja prawo do obrony.

No to teraz "bijcie"

--
pozdrawia Valérie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-21 18:08:23

Temat: Re: Z kijem na wychowanka
Od: "Dorota" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Valérie <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup

> A ja jestem za tym by wychowawcy mogli dzialac w obronie wlasnej nawet
w
> przypadku gdyby mieli uzyc sile. Poniewaz maja prawo do obrony.

No chyba kazdy czlowiek mial dotad prawo do obrony wlasnej,
i do tego nie trzeba bylo tej ustawy.
A zeby bylo ciekawiej ustawa zezwala na stosowanie kar cielesnych takze
w domach dziecka, zwyklych i rodzinnych. Dla mnie nieistotne sa
szczegolowe instrukcje zezwalajace na jej stosowanie, najprawdopodobniej
bedzie tak ze najpierw sie zastosuje kare, a jak wynikna problemy
to potem poszuka sie jakiegos przepisu.
Ciekawa jestem jak sie to ma do "Karty praw dziecka", skoro przemoc
w rodzinie jest tepiona (i slusznie), to dlaczego dopuszcza sie jej
stosowanie
w stosunku do dzieci i tak juz pokrzywdzonych przez los?

Pozdrawiam
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-21 20:04:03

Temat: Odp: Z kijem na wychowanka
Od: "Josefin" <j...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dorota <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Użytkownik Valérie <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
>
> Ciekawa jestem jak sie to ma do "Karty praw dziecka", skoro przemoc
> w rodzinie jest tepiona (i slusznie), to dlaczego dopuszcza sie jej
> stosowanie
> w stosunku do dzieci i tak juz pokrzywdzonych przez los?
>
> Pozdrawiam
> Dorota

Dzień Dobry czytam Was już od dłuższego czasu
Akurat ten wątek dotyczy mnie
Jestem wychowanką domu dziecka - wlaściwie byłam bo już jestem pełnoletnia.
I chcociaż tam byłam to uważam ze czasem metoda cielesnej perswazji nie
zaszkodziła by - niektóre dziewczyny wyprawiały różne rzeczy swoim
wychowawczyniom a one sie tak staraly
Wię c tak naprawde to chyba wszyscy przesadzamy - tu nie chodzi o katowanie
tylko tak jak napisala Valerie - o obronę - wierzcie mi ona się im należy

pozdrowienia dla wszystkich
bardzo barsdzo serdeczne 3majcie sie slołodko pa pa

Josefin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-22 11:29:48

Temat: Re: Z kijem na wychowanka
Od: "Zielony" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dorota <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Użytkownik Valérie <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
>
> > A ja jestem za tym by wychowawcy mogli dzialac w obronie wlasnej nawet
> w
> > przypadku gdyby mieli uzyc sile. Poniewaz maja prawo do obrony.
>
> No chyba kazdy czlowiek mial dotad prawo do obrony wlasnej,
> i do tego nie trzeba bylo tej ustawy.
> A zeby bylo ciekawiej ustawa zezwala na stosowanie kar cielesnych takze
> w domach dziecka, zwyklych i rodzinnych. Dla mnie nieistotne sa
> szczegolowe instrukcje zezwalajace na jej stosowanie, najprawdopodobniej
> bedzie tak ze najpierw sie zastosuje kare, a jak wynikna problemy
> to potem poszuka sie jakiegos przepisu.

Zgadzam się z tym, że kazdy człowiek ma prawo do obrony - współmiernie do
ataku. Jest jednak różnica pomiędzy obrona a karą. Z tego co pamiętam to
kary fizyczne zostały zakazane w konstytucji. Poza tym kara tylko pomaga
wygaszać niepożądane zachowanie, a nie eliminuje go całkowicie. Powoduje
ponadto skutki uboczne. Moim zdaniem kary cielesne jako metoda wychowawcza
to już nie ta epoka. Ciekawa jestem jak dokładnie brzmi tekst tej ustawy.
Anna b...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-22 12:45:23

Temat: Odp: Z kijem na wychowanka
Od: "Mirek Z..." <m...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Valérie <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjn
ych napisał:397871da$...@n...vogel.pl...
> To jak Twoim zdaniem zachowac sie w sytuacji kiedy wychowanek uzywa wobec
> Ciebie przemocy?

Zomp za zomp ;-)))
I tym podobne ;-)

Może sobie teraz żartuję, ale sam osobiście uważam, że jeśli taki mały gó...
potrafił zabiś babcię za 5 zł albo rodziców, bo mu nie pozwolili oglądać t
elewizji do północy, to teraz jak się spotka z drugim takim, to niech się
teraz tam w tym całym zakładzie "poprawczym" zabiją siebie na wzajem i wcale
nie powinno się takich powstrzymywać... bo raczej małe są szanse aby taki
gościu, kiedy odsiedzi swoje, i kiedy wyjdzie z takiego zakładu, żeby był
lepszy niż kiedy tam trafił. Poza tym, kiedy jeszcze będzie go prał jakiś
"klawisz", to dopiero taki gość będzie miał ochotę zabić nie tylko takiego
"klawisza" ale i każdego, kto mu się nie spodoba, choćby z samego wyglądu
(bo tacy niestety też chodzą po naszym świecie). :-(
Takie jest moje zdanie na ten temat i raczej go nie zmienię...

--
Mirek Z...
m...@l...pl
http://mirek.lemabo.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-22 13:00:31

Temat: Odp: Z kijem na wychowanka
Od: "Mirek Z..." <m...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Valérie <v...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjn
ych napisał:3...@n...vogel.pl...
> A ja jestem za tym by wychowawcy mogli dzialac w obronie wlasnej nawet w
> przypadku gdyby mieli uzyc sile. Poniewaz maja prawo do obrony.
>
> No to teraz "bijcie"

Moja droga Valérie, ja Ci powiem tylko tyle... zgadzam się z Tobą, ale pop
atrz... przecież oni tylko czekają na okazję, kiedy będą mogli komuś przył
ożyć... wiem, że wychowawcy mogą czuć się zagrożeni, ale nikt przecież nie
powie, że sami siedzą cicho! Kiedy nadarzy się okazja, to i tak stosują ró
żnego rodzaju kary, a jak się taki wychowanek poskarży, to zawsze można po
wiedzieć, że kłamie bo nie lubi swoich wychowawców... Dotychczas wychowawcy
bili bezprawnie, teraz będzie to samo, tyle, że legalnie :-( Nie staję tutaj
w obronie przestępców... wspaniale by było, gdyby siła została użyta jedynie
"w obronie własnej", ale tak nie jest :-(
Pozwolę sobie odbiec trochę teraz od tematu i zasymulować pewną sytuację...
wychodzisz wieczorami na spacer z pieskiem... gdyby się nieszczęśliwym prz
ypadkiem ktoś na Ciebie napadł a Ty na swoje (nie)szczęście tego kogoś pob
ijesz, to jak taki ktoś pójdzie np. na policję i się biedaczek poskarży, to
później konsekwencje całego zajścia możesz ponieść Ty a nie ten ktoś... i
tak właśnie wygląda nasze "fspaniałe" polskie prawo :-(

--
Mirek Z...
m...@l...pl
http://mirek.lemabo.pl