Najlepiej zrobić to samemu, poświęcając na to, jeden słoneczny dzień(np.24
czerwca-jeśli będzie słoneczny). Trzeba bardzo wcześniej wstać. Potrzebny
będzie pal długości 2,5m i dwanaście kamieni, i b. dokładny własny zegarek).
Po wbiciu pala w ziemię, o godz. 6.00 zaznaczamy pierwszym kamieniem na
końcu cienia punkt który wskaże nam godz. 6.00. po godzinie zaznaczamy 7.00
godzinę itd. aż do zachodu słońca. Na kamieniach można wyrzeźbić
I.II.III.IV.V.VI.VII.VIII.IX.itd. Zamiast pala, później lepiej użyć trójkąt
i ustawić go tak by jedna cienka kreska wskazywała na XII godz. Jest to
sposób prymitywny. Nie uwzględnia on(i nie uwzględni niestety),przesunięcia
czasu o 1 godz. Gotowe słoneczne zegary(fragment doryckiej kolumny+
blat+wskazówka rzucająca cień), można kupić w centrach ogrodniczych ,ceny
oscylują w granicach 150-250zł.
--
Ko#mnie?