Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!ori
on.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Jacek Kaliszan" <k...@o...wroc.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
References: <8ggipe$or2$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
Subject: Odp: Znów identyfikacja
Lines: 36
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <Z8UW4.26055$zA1.647511@news.tpnet.pl>
Date: Wed, 24 May 2000 17:17:45 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.23.184
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 959188665 212.160.23.184 (Wed, 24 May 2000 19:17:45 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Wed, 24 May 2000 19:17:45 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:19867
Ukryj nagłówki
Użytkownik basia <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8ggipe$or2$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Polazłam wczoraj do znajomej sprawdzić, co piszczy w ogródku. Kupiła nowy
> krzaczek i miała zapisaną nazwę: "lasiocarpa". Abies lasiocarpa=jodła
> górska. Tyle że opis w książkach nijak nie pasuje mi do wyglądu rośliny.
>
> Iglasta. Kolor igieł - średnio ciemnozielony (jak świerków beskidzkich).
> Igły jak u świerka rozłożone symetrycznie po obu stronach gałązki. Bardzo
> krótkie - 5,6 mm, średnio twarde, niekłujące, przyjemne w dotyku. Żadnych
> białych pasków na igłach, ani na górze, ani pod spodem. Młode przyrosty
> uderzająco jasnozielone, kształt idealnie owalny, przy czym igły dokładnie
> dolegały. Żadnych łusek okrywowych na przyrostach. Kora w kolorze
normalnym.
> Bardzo oryginalnie to wyglądało - tylko CO TO JEST?
>
> Pozdrawiam, Basia.
Basiu
Będzie trudno.
Praktyki sprzedawców sa następujace.
Z braku świadectw pochodzenia u nas w kraju sprzedawca wpisuje cokolwiek co
pasuje do ogólnego wygladu i co ma w katalogu czy jakimś podręczniku.
Nistety jeszcze długo nie dopracujemy sie tego by sprzedawca rośliny wraz z
drzewkiem załączał certyfikat pochodzenia ,świadectwo braku chorób
grzybowych i gwarancje tak na każdy inny towar.
Widziałem kiedyś katalog 19 wieczny szkółki róż gdzie ręcznie malowane i
rysowane odmiany były określane w szt gdzie, kiedy zostały wysłane i w
jakich ilościach ( dwory rosyjskie, francuskie).
Uszanowanie
Jacek
|