Data: 2003-02-10 21:05:39
Temat: Odp: adopcja
Od: "patrycja" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kapuha :
> jesli zdecyduje sie na adopcje, to nie bede wyrozniala moich dzieci. bede
> traktowac je na rowni. tak samo karac jak i nagradzac.
to szlachetne co mówisz ale ludzie już nie raz udowodnili że potrafią
zaskoczyć /niekoniecznie pozytywnie.. niestety/ samych siebie. uważaj bo
zbyt duża pewność czasem wprowadza w błąd. ale nie mówię przez to żebyś
porzucała swoje plany o adopcji :)
>nie wiem natomiast
> jak mozna odnosic sie z niehcecia do ludzi, ktorzy adoptowali
> dziecko..przeciez oni nie sa gorsi od innych, moze sa nawet lepsi
może nawet na pewno ;) ale tu raczej ludzie odwracają się od dzieci a nie od
ludzi którzy je adoptowali.. dlaczego? bo są.. ludźmi a my już tak mamy:/
generalnie często obawiają się no bo przecież nie wiedzą kim byli
biologiczni rodzice tego dziecka.. może narkomanami którzy porzucili to
dziecko na śmietniku! taki człowiek z pewnością będzie
zły/okrutny/nieprzyzwoity/głupi/... wybierz które Ci najbardziej odpowiada..
rzygać się chce ale tak już jest.
pozdrowioniska ;)
patrycja.
|