Data: 2001-09-24 01:16:39
Temat: Odp: c.d. depresja
Od: "Wojtop" <w...@m...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Elizabeth <w...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9olllh$rjp$...@n...tpi.pl...
>
> Poza tym jest jeszcze inna rzecz-sekularyzacja społeczeństwa. Tam, gdzie
> istnieje silna wiara, gdzie jasno są określone normy moralne, gdzie
wiadomo
> czego nie należy robić, tam ludzie są bardziej odporni. Wiara w ogóle,
> religia chroni w dużej mierze człowieka przed depresją.
Przykro mi, ale znam wiele osób wierzących ( w tym duchownych), którzy
cierpią na depresję.
Dlatego trudno mi się zgodzić z powyższą tezą. Zdarza się wręcz, że to wiara
przyczynia się do jej rozwoju.
>Dlatego, że w wierze
> zawarte jest coś takiego, że cokolwiek się na ziemi dzieje, to sie dzieje
za
> wiedzą Boga, a więc jeśli człowiek jest doświadczony jakimś złym losem, to
> znaczy, że widocznie Bóg uważał, że to będzie dla niego lepsze. Jeżeli
> człowiek ma tego typu filozofię, to łatwiej znosi rożne stresy.
Raczej godzi się z sytuacją. Dzięki temu przeżywa mniejsze stresy.
> Ważna jest również więź z innymi, to muszą być ciepłe związki. Na milość
nie
> jest za późno w żadnym wieku, także miłość jest jednym z najważniejszych
> elementów, który przeciwdziała depresji, ludzie się czują kochani i
również
> kochają, to jest bardzo silne antidotum p-ko depresji.
To na pewno może pomóc. To nie musi być od razu miłość. Grono przyjaciół
może mieć dobroczynny wpływ na osobę chorą. Ale jednym z objawów depresji
może być izolowanie się i wtedy powstaje błędne koło.
> co najmniej kilka lat. Depresja powoduje niezdolność do pracy, obniża
jakość
> życia, wiąże się z obciążeniami ekonomicznymi, itp.
Niezdolność do pracy jest przemijająca. Depresja nie upośledza funkcji
intelektualnych. Praca może też być czynnikiem pomagającym w wyjściu z
depresji.
Pozdrawiam
DW
|