cena za lek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38

21. Data: 2003-03-21 08:56:03

Temat: Re: cena za lek
Od: Tinue <w...@w...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mrowka" <m...@w...pl> napisał/a:

>> > > Mam pojecie,u kumpeli w aptece takie umowy sie podpisuje/dogaduje.
>>
>> A post pozniej....
>>
> Kumpela wybadala sytuacje dokaldnie,stad moje sprostowanie.
> Przepraszam aptekarzy.
> Co nie oznacza zejestem mniej wkurzona na te "uklady".

A kim jest "kumpela"? Jakimś łapówkarsko-układowym detektywem? "Wybadała
sprawę" -- i co? Kontakty na linii lekarz-rep są ustalone odgórnie, jest na
to osobna ustawa -- jeśli Twoja kumpela "wybadała" podpisanie umowy między
lekarzem a repem to znaczy, że de facto wybadała przestępstwo -- rozumiem,
że doniesienie zostało już złożone do prokuratury?

Bez przesady -- nie wiesz, jakie leki zostały za te 1600zł przepisane, ani
dlaczego -- ale już przylepiasz łatkę lekarzom, bo "kumpela powiedziała".

--
Tinue
http://animalprotect.prv.pl <-- Smithfield Foods w Polsce

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-03-21 09:57:29

Temat: Re: cena za lek
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tinue" <w...@w...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:Xns93456546988EBTiNUEHiENA@217.30.129.166...

> Bez przesady -- nie wiesz, jakie leki zostały za te 1600zł przepisane, ani
> dlaczego -- ale już przylepiasz łatkę lekarzom, bo "kumpela powiedziała".
>
> --
Nie wiem jakie leki zostaly przepisane za 1600zl ale wiem ze moi rodzice sa
rencistami i tez bywaja naciagani na lekach tzn dostaja recepty na drogie
zachodnie leki ,mogac kupic polski odpowiednik.Teraz juz o tym wiedza i za
kazdym razem naciskaja na recepte na tanszy lek,ale nie kazdy wie ze tak
mozna.
To samo poradzila mi wspomniana przeze mnie aptekarka poznana w
szpialu:nalezy zawsze pytac o polski odpowiednik ,nie kupowac slepo
zachodnich lekow przeplacajac.
Rozumiemy sie?

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-03-21 10:51:15

Temat: Re: cena za lek
Od: Tinue <w...@w...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mrowka" <m...@w...pl> napisał/a:

> Nie wiem jakie leki zostaly przepisane za 1600zl ale wiem ze moi
> rodzice sa rencistami i tez bywaja naciagani na lekach tzn dostaja
> recepty na drogie zachodnie leki ,mogac kupic polski odpowiednik.Teraz
> juz o tym wiedza i za kazdym razem naciskaja na recepte na tanszy
> lek,ale nie kazdy wie ze tak mozna.
> To samo poradzila mi wspomniana przeze mnie aptekarka poznana w
> szpialu:nalezy zawsze pytac o polski odpowiednik ,nie kupowac slepo
> zachodnich lekow przeplacajac.
> Rozumiemy sie?

Nie, nie rozumiemy się. Zadałam konkretne pytania:
-- czy masz dowody (do których ponoć dokopała się Twoja kumpela) na to, że
lekarze podpisują umowy z koncernami farmaceutycznymi?
-- czy wiesz na pewno, że w omawianym przypadku lekarz celowo wypisał
receptę na droższy lek mogąc wypisać tańszy odpowiednik?

Przypomnę, że pytanie rozpoczynające wątek brzmiało: "Czy to możliwe, aby
leki tyle kosztowały?" -- odpowiedź brzmi "Jest to absolutnie możliwe".
Więc zamiast się entuzjazmować poczekajmy, aż osoba która rozpoczęła ten
wątek dowie się jakie to leki i dlaczego zostały przepisane -- i dopiero
wtedy będziemy mogli stwierdzić, czy kuracji za 1600zł nie dałoby się
przeprowadzić tańszymi odpowiednikami za np. 160zł.

Powtarzam: lekarz też jest człowiekiem, można zapytać czym się kieruje
wypisując droższy lek, może robi to w oparciu o jakieś niedostępne
pacjentom publikacje? Może w opariu o swoje doświadczenia z pacjentami
stosującymi taki a nie inny lek? A wiele tańszych odpowiedników można sobie
o kant rozbić.

I jeli chcesz trzymać się faktów, to pisz od razu jasno: "Moich rodziców
nacišgnięto na droższy lek" a nie mętnie: "Kumpela wybadała, że lekarze
podpisujš umowy z koncernami farmacuetycznymi". Jak to tu kiedy ładnie
ujęła Joanna Duszczyńska: "Ciężko się udowadnia, że się nie jest
wielbłšdem".

--
Tinue
http://animalprotect.prv.pl <-- Smithfield Foods w Polsce

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-03-21 11:31:00

Temat: Re: cena za lek
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tinue" <w...@w...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:Xns934578CFEBF47TiNUEHiENA@217.30.129.166...

> I jeśli chcesz trzymać się faktów, to pisz od razu jasno: "Moich rodziców
> naciągnięto na droższy lek" a nie mętnie: "Kumpela wybadała, że lekarze
> podpisują umowy z koncernami farmacuetycznymi". Jak to tu kiedyś ładnie
> ujęła Joanna Duszczyńska: "Ciężko się udowadnia, że się nie jest
> wielbłądem".
>
Ok moich rodzicow naciagnieto,mnie nieraz tez .Nie jest tajemnica ze lekarze
z tego maja korzysci.To wszystko.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-03-21 14:21:46

Temat: Re: cena za lek
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 21 Mar 2003 09:37:47 +0100,"Mrowka" <m...@w...pl> napisał/a:
> Co nie zmienia faktu ze pacjenci sa robieni w ....tu sie nie wraze .

W bambuko?

--
Z pozdrowieniami,
Kaja
GG 2390422

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-03-21 18:44:57

Temat: Re: cena za lek
Od: "WiseMan" <w...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Co nie zmienia faktu ze pacjenci sa robieni w ....tu sie nie wraze .
>
> W bambuko?

Bambuko to nic, sa lepsze slowa

--
Wise Man
#GG: 3226283

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-03-21 19:59:44

Temat: Odp: cena za lek
Od: "Wojtek Chmielnicki" <e...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mrowka <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5ej0n$j4k$...@a...news.tpi.pl...
> >
> Co nie zmienia faktu ze pacjenci sa robieni w ....tu sie nie wraze .

Ze jestes o tym przekonana, to wiemy. Do tego stopnia przekonana, ze
najpierw nam piszesz dwa razy o 'swojej kumpeli' z apteki, ktora ma takie
uklady i mowi Ci o nich, a potem nagle okazuje sie, ze to firmy
farmaceutyczne. Tam tez masz pewnie jakas 'swoja kumpele'?....
Ja tu nie rozstrzygam, czy i jakie umowy sa miedzy niektorymi lekarzami i
medrep'ami - ja tylko wskazuje, ze niektorzy tak bardzo chca w to wierzyc,
ze nawet maja cala mase osobistych znajomych na potwierdzenie swojej tezy...

W.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-03-21 20:01:16

Temat: Odp: cena za lek
Od: "Wojtek Chmielnicki" <e...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mrowka <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5et5d$9c7$...@a...news.tpi.pl...
>
> >
> Ok moich rodzicow naciagnieto,mnie nieraz tez .Nie jest tajemnica ze
lekarze
> z tego maja korzysci.To wszystko.
>

Jasne, ze nie jest tajemnica. Przeciez wszystkie kumpele o tym mowia. I, jak
sie obawiam, w kwestii dowodow - TO jest wszystko...

W.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-03-21 20:39:43

Temat: Re: cena za lek
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <k...@B...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b5f91b$ret$2@nemesis.news.tpi.pl...
> W bambuko?
>
Moze byc :-)

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-03-21 20:42:43

Temat: Re: cena za lek
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojtek Chmielnicki" <e...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b5fr2b$98m$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Jasne, ze nie jest tajemnica. Przeciez wszystkie kumpele o tym mowia. I,
jak
> sie obawiam, w kwestii dowodow - TO jest wszystko...
>
Dowodami sa recepty.Jak tylko zdarzy sie taka sytuacja ze ktos z mojej
rodziny bedzie mial przepisany drogi lek zeskanuje Ci recepte a Ty bedziesz
sie wtedy mogl spytac w aptece czy sa tansze odpowiediki,pasuje?

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry