| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-19 22:02:36
Temat: cena za lekWitam grupowiczów i mam małe pytanko.
Znajomy choruje na serducho (dokładnie się nie orientuje co mu dolega) i
twierdzi ze lekarz przepisał mu kurację farmakologiczną i musi płacic za
leki 1600 PLN miesięcznie.
Czy to możliwe aby leki tyle kosztowały?
I jakie to mogą być leki?
Pozdrawiam
MT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-20 00:08:07
Temat: Re: cena za lek
Użytkownik "MT" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5apit$n9q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam grupowiczów i mam małe pytanko.
> Znajomy choruje na serducho (dokładnie się nie orientuje co mu dolega) i
> twierdzi ze lekarz przepisał mu kurację farmakologiczną i musi płacic za
> leki 1600 PLN miesięcznie.
> Czy to możliwe aby leki tyle kosztowały?
> I jakie to mogą być leki?
Grrrr co za kwota?
To moj tata placze wydajac na leki 150-200zl miesiecznie.
Swoja droga trzeba zawsze pytac w aptece o polskie odpowiedniki bo lekarze
(przepraszam lekarzy tutaj piszacych) lubia naciagac pacjentow.No ale 1600
to juz przegiecie.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-20 05:22:28
Temat: Re: cena za lek> Grrrr co za kwota?
> To moj tata placze wydajac na leki 150-200zl miesiecznie.
> Swoja droga trzeba zawsze pytac w aptece o polskie odpowiedniki bo
lekarze
> (przepraszam lekarzy tutaj piszacych) lubia naciagac pacjentow.No ale
1600
> to juz przegiecie.
>
> Magda
A dlaczego oni naciagaja? Nie jestem lekarzem wiec nie wiem. Maja z tego
jakas kase, czy cos, bo jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase?!
--
Wise Man
Turniej w StarCrafta zamiast wojny.
Kto wygra ten wygra!
#GG: 3226283
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-20 07:19:59
Temat: Re: cena za lek"MT" <m...@w...pl> napisał/a:
> Witam grupowiczów i mam małe pytanko.
> Znajomy choruje na serducho (dokładnie się nie orientuje co mu dolega) i
> twierdzi ze lekarz przepisał mu kurację farmakologiczną i musi płacic za
> leki 1600 PLN miesięcznie.
> Czy to możliwe aby leki tyle kosztowały?
> I jakie to mogą być leki?
Nie rozumiem -- Twój znajomy leczy się na serce, nie wie co mu dolega i nie
wie, jakie leki bierze? To lepiej niech się dowie -- bezpośrednio u lekarza
prowadzącego, a nie na usenecie. Jeśli ma wątpliwości co do przebiegu
leczenia niech skonsultuje się z innym kardiologiem.
Miesięczna kuracja za 1600 zł jest możliwa i skoro nie wie, jakie leki
bierze (??? -- nie było napisu na opakowaniu?) i dlaczego ma je brać ciężko
stwierdzić, czy ta cena jest zasadna czy nie.
--
Tinue
http://animalprotect.prv.pl <-- Smithfield Foods w Polsce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-20 10:05:33
Temat: Re: cena za lek
Użytkownik "WiseMan" <w...@b...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b5bj8l$qdc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A dlaczego oni naciagaja? Nie jestem lekarzem wiec nie wiem. Maja z tego
> jakas kase, czy cos, bo jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase?!
>
Maja ciche umowy z aptekami.Za przepisanie drogich lekow ,maja jakas tam
prowizje czy nagrode np w postaci wycieczki zagranicznej.Od razu zaznaczam
ze nie wszysty lekarze mysla tylko o wlasnym tylku.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-20 10:43:14
Temat: Re: cena za lek
> Maja ciche umowy z aptekami.Za przepisanie drogich lekow ,maja jakas tam
> prowizje czy nagrode np w postaci wycieczki zagranicznej.
No, ale żeby taka umowa miała sens, to muszą wysyłać pacjenta do konkretnej
apteki.
Juz bardziej sensowna byłaby umowa z producentem leków
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-20 10:51:15
Temat: Re: cena za lek
Użytkownik "Tinue" <w...@w...tlen.pl> napisał w wiadomości
news:Xns934454FB460EDTiNUEHiENA@217.30.129.166...
> "MT" <m...@w...pl> napisał/a:
>
> > Witam grupowiczów i mam małe pytanko.
> > Znajomy choruje na serducho (dokładnie się nie orientuje co mu dolega) i
> > twierdzi ze lekarz przepisał mu kurację farmakologiczną i musi płacic za
> > leki 1600 PLN miesięcznie.
> > Czy to możliwe aby leki tyle kosztowały?
> > I jakie to mogą być leki?
>
> Nie rozumiem -- Twój znajomy leczy się na serce, nie wie co mu dolega i
nie
> wie, jakie leki bierze? To lepiej niech się dowie -- bezpośrednio u
lekarza
> prowadzącego, a nie na usenecie. Jeśli ma wątpliwości co do przebiegu
> leczenia niech skonsultuje się z innym kardiologiem.
> Miesięczna kuracja za 1600 zł jest możliwa i skoro nie wie, jakie leki
> bierze (??? -- nie było napisu na opakowaniu?) i dlaczego ma je brać
ciężko
> stwierdzić, czy ta cena jest zasadna czy nie.
>
>
> --
> Tinue
zle zrozumiales<as> bo ten ktos kto dal tego posta nie wie co dolega jego
znajomemu. zbulwersowal sie jedynie faktem ze jego znajomy musi zaplacic za
leczenie juz zdianozowanej choroby 1600 PLN.
ODP dla MT : tak jest to mozliwe. kuracja lekami zagranicznymi niestety jest
droga. jesli fundusze mu nie pozwalaja na jej przeprowadzenie , niech sie
dopyta w aptece o tansza ewentualnosc albo zmieni lekarza prowadzacego.
> http://animalprotect.prv.pl <-- Smithfield Foods w Polsce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-20 12:13:41
Temat: Re: cena za lek
Użytkownik "justyp" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b5c668$6s$1@news.onet.pl...
>
> > Maja ciche umowy z aptekami.Za przepisanie drogich lekow ,maja jakas tam
> > prowizje czy nagrode np w postaci wycieczki zagranicznej.
>
> No, ale żeby taka umowa miała sens, to muszą wysyłać pacjenta do
konkretnej
> apteki.
> Juz bardziej sensowna byłaby umowa z producentem leków
Pracujac np na Mokotowie(mowie o Wa-wie ) w przychodni rejonowej jest duze
prowdopodobienstwo ze pacjent pojdzie do apteki na tej dziwlnicy ,w tym
rejonie.
W aptece notuja nazwisko lekarza w kompie,zreszta i tak jest na pieczatce.
Kumpela pracuje w aptece i powiedziala ze takie uklady nie sa rzadkoscia.
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-03-20 12:44:07
Temat: Re: cena za lek"Świder" <s...@g...pl> napisał/a:
> zle zrozumiales<as> bo ten ktos kto dal tego posta nie wie co dolega
> jego znajomemu. zbulwersowal sie jedynie faktem ze jego znajomy musi
> zaplacic za leczenie juz zdianozowanej choroby 1600 PLN.
-am :-) Zdziwiłam się pytaniem "jakie to mogą być leki?" -- bo to już
leczony powinien wiedzieć (przynajmniej ja nie zapomniałabym nazwy czegoś,
za co zostawiłabym w aptece 1600zł :-)) Zaraz wytworzy się dyskusja o
lekarzach, którzy okradają pacjentów wypisując im drogie leki zamiast
tanich odpowiedników -- a przecież nic nie wiadomo o tym, co to za leki,
czy w ogóle mają tanie odpowiedniki, czy chory poza nasercowymi bierze inne
leki, które mogłyby wchodzić w interakcje... itp.itd.
> ODP dla MT : tak jest to mozliwe. kuracja lekami zagranicznymi
> niestety jest droga. jesli fundusze mu nie pozwalaja na jej
> przeprowadzenie , niech sie dopyta w aptece o tansza ewentualnosc albo
> zmieni lekarza prowadzacego.
Niekoniecznie. Można przecież porozmawiać z lekarzem i zapytać, czym się
kierował wypisując taki, nie inny lek. Może wcale nie ma umowy z apteką,
tylko uważa, że "tanie mięso psy jedzą"?
advocatus diaboli,
--
Tinue
http://animalprotect.prv.pl <-- Smithfield Foods w Polsce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-03-20 13:15:47
Temat: Re: cena za lek> Pracujac np na Mokotowie(mowie o Wa-wie ) w przychodni rejonowej jest
duze
> prowdopodobienstwo ze pacjent pojdzie do apteki na tej dziwlnicy ,w tym
> rejonie.
> W aptece notuja nazwisko lekarza w kompie,zreszta i tak jest na
pieczatce.
> Kumpela pracuje w aptece i powiedziala ze takie uklady nie sa rzadkoscia.
>
> magda
No wlasnie i to sa lekarze. Jesli zapisza emerytce leki za >100 zl to ona i
tak nie pojdzie do apteki. Czyli zostanie bez lekow, a lekarz tez nic z
tego nie bedzie mial.
Tak to bywa w naszym "pieknym" kraju. Przynajmniej lepiej niz w Afryce ;)
--
Wise Man
#GG: 3226283
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |