Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.euromedia.pl!gadaczka!ismedia.pl!lublin.pl!news.lublin.pl!not-for-mail
From: "Marek N." <m...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: czy P + M = const. ?
Date: Tue, 16 Oct 2001 13:16:33 +0200
Organization: lubman
Lines: 58
Message-ID: <9qh4s2$429$1@news.lublin.pl>
References: <9qetrr$eh8$1@news.lublin.pl> <3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: biopc95.umcs.lublin.pl
X-Trace: news.lublin.pl 1003230914 4169 212.182.10.95 (16 Oct 2001 11:15:14 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Oct 2001 11:15:14 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:109251
Ukryj nagłówki
CHANI <c...@c...org>, odpowiadajac na moj wczesniejszy post, napisała
m.in.:
> Marek N. <m...@p...wp.pl> pisze:
> > * pycha jest przeciwienstwem milosci *
> > * egoizm jest przeciwienstwem milosci *
>
> Nie zgadzam się z żadnym z tych twierdzeń.
Oczywiscie, ze logicznie masz racje. Natomiast czukam jakiegos uogolneinia
pod katem praktycznym, no moze pseudopraktycznym.
Juz teraz widze, ze np. trzeba koniecznie dodac "egoizm powyzej pewnego
progu".
> Ani pycha ani egoizm nie mają nic z miłością żadnego związku
> (oprócz tego, że egoizm to popularnie mówiąc miłość do samego
> siebie ;)).
Balbym sie utozsamiania egoizmu i milosci do samego siebie. Milosc do samego
siebie, to IMHO pozytywne uczicie, egoizm powyzej pewnego progu, raczej
negatywne.
Sadze, ze w codziennym zyciu zwiazek zarowno pychy, jak i egoizmu z miloscia
jest wieloraki. Moze nei zawsze bezposredni, jednak posiadanie badz
nieposiadanie w sobie pychy, badz kierowanie sie w swoim zyciu silnym
egoizmem badz nie ma ogromny wplyw na relacje milosce danej osoby.
> Wtedy brak pychy/egoizmu byłby
> miłością... czy to nie absurd ?
Logicznie podchodzac oczywiscie absurd. Ale czy brak pychy, badz brak
negatywnie postrzeganych odcieni egoizmu nie daje dopiero wolnej przestrzeni
do rozbudowy milosci?
> Miłość własna nie wyklucza pokochania innej osoby :).
> Ja tam kocham siebie.
Oczywiscie! Mozna chyba powiedziec wiecej: jak sie nie potrafi pokochac
siebie, to ja tu pokochac innych?
> Aha... żeby nie było, że nie przedstawiłam, co to wg mnie jest
> miłość, to powiem, że ... tak naprawdę to nie wiem :). To złożone
> uczucie, to tak, jakby zapytać kogoś, "co to jest las?".
>...
Podoba mi sie to porownanie:-) Wg mnie jest w nim duzo trafnosci!
> Ale z drugiej strony można też trafić do Puszczy Białowieskiej
> od razu... :)
> Aha... tylko trzeba dbać o ten las, żeby się nie przerzedzał
> zbyt szybko :).
I wazne, by ten las szanowac i dbac o niego... I nie tylko z mysla o dniu
dzisiejszym, czy jutrzejszym, ale o wielu kolejnych dniach :-)
Serdecznosci
Marek
|