| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-03-14 00:04:02
Temat: Odp: facet dominuje
Użytkownik Anna <a...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4q5ag$27i$...@n...news.tpi.pl...
> > > Hehe tak taka 'praca" jest dla nich naprawde wykanczajaca i umysłowo i
> > fizycznie, GG jest dobre ale jak facet sie uzalezni to juz koniec, nic
nie
> > pomoze
Kolejna kobieta pomoze.
> >dokladnie, adrenalina zwiazana z nowymi latwymi znajomosciami, latwym
> "materialem do lozka" ciagle nowe, ciagle chetne...
> niestety... zawsze sie takie znajda...
Zazdrosnice !!!
i zycze im by ioch facet robil to co
> one teraz..
Ooo! potwory !
Mowie o kobietach
nie mylić z mezczyznami
:))
Pozdrawiam.
D.o.
PS. Prosze nie krzyczec, to byl zart.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-03-14 05:57:16
Temat: Re: facet dominuje
Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b4r6fd$82s$3@news.onet.pl...
> Wyjasnij mi jedna rzecz prosze,gdybym ten czas spedzal przed telewizorem
> wszystko byloby Ok. dlaczego ?
Moze Twoja zona patrzy na to inaczej, ale mnie telewizor uczula ;) Juz wole
jak moj siedzi przy komputerze, a tak naprawde to wole, by nic nie odbywal
sie kosztem rodziny.
> A jeszcze rok temu pracowalem od 10 rano do 1-2.00 w nocy.
> I zamiast podziekowan otrzymywalem pretensje.
I wcale sie nie dziwie. Powiedz, jaki pozytek z partnera, ktorego nigdy nie
ma? i nie mow mi, ze pieniadze, ze zarabianie na dom, ze koszty
utrzymania.... mysle, ze w tym wypadku cos kosztem czegos, prawda? Zarabia
sie na rodzine, ktorej praktycznie nie ma. Samotne wychowywanie dzieci, tyle
tylko, ze ten, co alimentuje zupelnie przypadkiem trafia w nocy do tego
samego lozka.
Ja mam wlasnie zgryzotke, czy starac sie o prace, ktora bedzie lepiej
platna, czy zostac gdzie jestem i miec mniej. Jestem kobieta, wiem, ale ode
mnie w duzym stopniu zalezy domowy budzet. Na szczescie mam partnera,
ktorego praca na codzien wymagamniej czasu spedzanego w biurze. TYlko co ja
zrobie jak on wyjedzie? Posadze nianie przy synu o 7 do 19? Co ten syn
bedzie ze mnie mial? Kompensacje w zabawkach? eeeeee........
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-03-14 05:59:10
Temat: Re: facet dominuje
Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b4r6fe$82s$4@news.onet.pl...
> Mowie o kobietach
> nie mylić z mezczyznami
Wiesz, kobiety trudno pomylic z mezczyznami. Sa ladniejsze, madrzejsze,
milsze, ladniej pachna, maja wiekszy rozsadek, czulsze serce....
dlugo_by_wymieniac ;)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-03-14 10:18:59
Temat: Re: facet dominujeOn 13 Mar 2003 14:27:47 +0100 I had a dream that n...@o...pl <n...@o...pl> wrote:
>Najgorsze jest to ze ja ładnie wszystko posprzatam a on nagle zaczyna czegos
>szukac, ja sprzatam on od razu na odwrot :(
A nie możesz porozmawiać Z NIM o tym, zamiast żalić się na grupę?
To chyba najlepsze rozwiązanie.
Nie żeby mnie irytowały wylewane tutaj żale, ale samo to niestety nic nie
naprawia.
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-03-14 10:19:02
Temat: Odp: facet dominuje
Użytkownik <n...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
> >Wlasnie o to chodzi ze nie da rady powiedziec mu czegos normalnie,
lagodnie
> itp bo od razu jest wymowka ja zaabiam teraz pracuje jestem zajety widzisz
e
> nie mam czasu-typowy pracoholik. Dominacja jest dla mnie wtedy kiedy ktos
ci
> narzuca ciagle swoje zdanie we wszystkich dziedzinach zycia -wszystkich,
> ciagle ci cos kaze robic i jak nie masz akurat na to ochoty to zawsze
znajdzie
> argunemt ktorym przyprze cie do muru i nie masz wyboru.Partnerstwo jest
wtedy
> gdy ktos traktuje cie na rowni ze soba, szanuje cie i twoje decyzje.
> pozdrawiam
Dominacja może też być bierna. Jeden z partnerów po prostu nie współpracuje
i robi wszystko po swojemu, w ten sposób narzucając drugiemu swoją wole i
swoj model wspólnego życia.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-03-14 11:20:17
Temat: Re: facet dominujeIn article <b4q5ag$27i$1@nemesis.news.tpi.pl>, a...@2...pl says...
> > > Hehe tak taka 'praca" jest dla nich naprawde wykanczajaca i umysłowo i
> > fizycznie, GG jest dobre ale jak facet sie uzalezni to juz koniec, nic nie
> > pomoze
> >
> >dokladnie, adrenalina zwiazana z nowymi latwymi znajomosciami, latwym
> "materialem do lozka" ciagle nowe, ciagle chetne...
> niestety... zawsze sie takie znajda... i zycze im by ioch facet robil to co
> one teraz..
Hmmm, jestem na GG ponad pol dnia, i jakos nie widze tych latwych
znajomosci, latwych "materialow do lozka" ciagle nowych, ciable
chetnych...
Chyba cos jest ze mna nie tak, albo moze najpierw sie musze uzaleznic?
MSPANC
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-03-14 18:22:00
Temat: Re: facet dominuje> Ja też! Zwlaszcza takie co od razu na poczaatku znajomosci wysylaja linka do
ich strony z nagimi fotkami (juz takie rozmowy widzialam).
Taka dziewczyna to musi miec pusto w glowie.Szkoda tylko ze faceci na to leca
pozdrawiam
> Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:187b.000005e7.3e70884c@newsgate.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> > > news:66ce.00000545.3e6dc9e6@newsgate.onet.pl...
> > > >
> > > > 6 lat jestem z nim i masz racje stare nawyki ciezko zmienic, wlasnie
> dzis
> > > > zaczelam niesprzatac ale dlugo nie moge wytrzymac bo uwielbiam
> porzadek i
> > > nie
> > > > moge patrzec na ten syf. Co do rozmowy to jest mi bardzo ciezko go do
> niej
> > > > przekonac, albo nie chce sluchac albo jest zajety bo pracuje... :(
> > > >
> > > >
> > > moj tez "pracuje" tyle ze na Gadu_gadu albo na chacie...
> > > moze tu tkwi problem co?
> > >
> > > Hehe tak taka 'praca" jest dla nich naprawde wykanczajaca i umysłowo i
> > fizycznie, GG jest dobre ale jak facet sie uzalezni to juz koniec, nic nie
> > pomoze
> > pozdrawiam
> >
> >dokladnie, adrenalina zwiazana z nowymi latwymi znajomosciami, latwym
> "materialem do lozka" ciagle nowe, ciagle chetne...
> niestety... zawsze sie takie znajda... i zycze im by ioch facet robil to co
> one teraz..
> pozdr
> A
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-03-14 19:57:59
Temat: Re: facet dominuje
Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:187b.00000b18.3e721dc7@newsgate.onet.pl...
> > Ja też! Zwlaszcza takie co od razu na poczaatku znajomosci wysylaja
linka do
> ich strony z nagimi fotkami (juz takie rozmowy widzialam).
> Taka dziewczyna to musi miec pusto w glowie.Szkoda tylko ze faceci na to
leca
> pozdrawiam
Przecież takie to zwykła podpucha
aby zadzwnoic na 0700 000 sex
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-03-15 20:51:43
Temat: Odp: facet dominuje
Użytkownik margola & zielarz <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4rri3$449$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:b4r6fe$82s$4@news.onet.pl...
>
> > Mowie o kobietach
> > nie mylić z mezczyznami
>
> Wiesz, kobiety trudno pomylic z mezczyznami.
W dzisiejszych czasach zbyt latwo jest pomylic kobiete z
mezczyzną.(przynajmniej na poczatku :) )
>Sa ladniejsze,
Dla mezczyzn raczej tak.
>madrzejsze,
w sprawach materialnych ( i manipulacji drugą osobą)
> milsze,
To juz zalezy jak was naleci.
>ladniej pachna,
Ale chemia, a my naturalnie.
> maja wiekszy rozsadek,
Tylko nie w wydawaniu pieniedzy na głupoty.
>czulsze serce....
Dlatego kochaja puki sie z nimi jest, jak nie ma - zapominaja.
> dlugo_by_wymieniac ;)
Dlugo by komentować
:))
Pozdrawiam.
D.o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2003-03-15 21:12:05
Temat: Odp: facet dominuje
Użytkownik margola & zielarz <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4rri2$449$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:b4r6fd$82s$3@news.onet.pl...
> > Wyjasnij mi jedna rzecz prosze,gdybym ten czas spedzal przed
telewizorem
> > wszystko byloby Ok. dlaczego ?
>
> Moze Twoja zona patrzy na to inaczej, ale mnie telewizor uczula ;) Juz
wole
> jak moj siedzi przy komputerze,
Tak ,telewizor nie jest kwestia sporna z moja zona.
>a tak naprawde to wole, by nic nie odbywal
> sie kosztem rodziny.
Ojej ! przeciez jezeli bedziesz czytac jakas gazete to tez kosztem rodziny.
Nie mozna tego tak roztrzygać Poza tym oceniac siebie trzeba ta sama miara
co innych.
> > A jeszcze rok temu pracowalem od 10 rano do 1-2.00 w nocy.
> > I zamiast podziekowan otrzymywalem pretensje.
>
> I wcale sie nie dziwie. Powiedz, jaki pozytek z partnera, ktorego nigdy
nie
> ma? i nie mow mi, ze pieniadze, ze zarabianie na dom, ze koszty
> utrzymania.... mysle, ze w tym wypadku cos kosztem czegos, prawda?
Nie wyobrazam sobie wlasnej rodziny ,ktora nie ma dachu nad glowa,nie ma co
jesc,
dzieci nic nie maja i co odpowiedziec dziecku na pytanie dlaczego
inne dziecko ma na bulke a ono nie.
W takim wypadku ojciec jest do d..y
Myslisz ze pracowalem tyle godz.,niszczylem swoje zdrowie dla przyjemnosci,
albo dlatego ze nie mialem nic leprzego zajecia?
Tu wlasnie pojawia sie problem miedzy kobieta i mezczyzna.
Nigdy nie rozumiemy sie bo inaczej odbieramy pewne wydazenia.
>Zarabia
> sie na rodzine, ktorej praktycznie nie ma. Samotne wychowywanie dzieci,
tyle
> tylko, ze ten, co alimentuje zupelnie przypadkiem trafia w nocy do tego
> samego lozka.
> Ja mam wlasnie zgryzotke, czy starac sie o prace, ktora bedzie lepiej
> platna, czy zostac gdzie jestem i miec mniej. Jestem kobieta, wiem, ale
ode
> mnie w duzym stopniu zalezy domowy budzet. Na szczescie mam partnera,
> ktorego praca na codzien wymagamniej czasu spedzanego w biurze. TYlko co
ja
> zrobie jak on wyjedzie? Posadze nianie przy synu o 7 do 19? Co ten syn
> bedzie ze mnie mial? Kompensacje w zabawkach? eeeeee........
A gdyby bylo dwoch synow i dwie corki?
Co wtedy byś wybrała?
D..o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |