Strona główna Grupy pl.soc.rodzina facet dominuje

Grupy

Szukaj w grupach

 

facet dominuje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-03-13 10:24:50

Temat: Re: facet dominuje
Od: "Anna" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:66ce.00000545.3e6dc9e6@newsgate.onet.pl...
>
> 6 lat jestem z nim i masz racje stare nawyki ciezko zmienic, wlasnie dzis
> zaczelam niesprzatac ale dlugo nie moge wytrzymac bo uwielbiam porzadek i
nie
> moge patrzec na ten syf. Co do rozmowy to jest mi bardzo ciezko go do niej
> przekonac, albo nie chce sluchac albo jest zajety bo pracuje... :(
>
>
moj tez "pracuje" tyle ze na Gadu_gadu albo na chacie...
moze tu tkwi problem co?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-03-13 13:27:47

Temat: Re: facet dominuje
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora


Najgorsze jest to ze ja ładnie wszystko posprzatam a on nagle zaczyna czegos
szukac, ja sprzatam on od razu na odwrot :(



> n...@o...pl napisał(a):
> >
> > 6 lat jestem z nim i masz racje stare nawyki ciezko zmienic, wlasnie
> > dzis  zaczelam niesprzatac ale dlugo nie moge wytrzymac bo uwielbiam
> > porzadek i nie  moge patrzec na ten syf.
>
> Odpuść perfekcję! Ja przyzwyczaiłam się do syfu. Ale za to mój TŻ zaczął
> go w ogóle widzieć. Teraz razem dojrzewamy do wspólnych porządków. Ale
> dojrzewamy do nich razem. I to jest piękne. Może uda nam się doprowadzić
> dom do ładu ;-))))
>
> Zresztą odpowiedz na czym bardziej Ci zależy. Czy na tym, abyście razem
> dbali o ład, czy na tym aby był ład. Odpowiedź na to pytanie pomoże Ci
> podjąć decyzję. Bo może wolisz sama utrzymywać doskonały porządek. To
> też nie jest wykluczone. Ale wtedy pozbądź się frustracji, że robisz to
> sama. Robisz tak, bo tak chcesz.
>
> Pozdrawiam,
>  Nela myśląca o wiosennych porządkach


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-03-13 13:31:57

Temat: Re: facet dominuje
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:66ce.00000545.3e6dc9e6@newsgate.onet.pl...
> >
> > 6 lat jestem z nim i masz racje stare nawyki ciezko zmienic, wlasnie dzis
> > zaczelam niesprzatac ale dlugo nie moge wytrzymac bo uwielbiam porzadek i
> nie
> > moge patrzec na ten syf. Co do rozmowy to jest mi bardzo ciezko go do niej
> > przekonac, albo nie chce sluchac albo jest zajety bo pracuje... :(
> >
> >
> moj tez "pracuje" tyle ze na Gadu_gadu albo na chacie...
> moze tu tkwi problem co?
>
> Hehe tak taka 'praca" jest dla nich naprawde wykanczajaca i umysłowo i
fizycznie, GG jest dobre ale jak facet sie uzalezni to juz koniec, nic nie
pomoze
pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-03-13 13:38:20

Temat: Re: facet dominuje
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>Wlasnie o to chodzi ze nie da rady powiedziec mu czegos normalnie, lagodnie
itp bo od razu jest wymowka ja zaabiam teraz pracuje jestem zajety widzisz e
nie mam czasu-typowy pracoholik. Dominacja jest dla mnie wtedy kiedy ktos ci
narzuca ciagle swoje zdanie we wszystkich dziedzinach zycia -wszystkich,
ciagle ci cos kaze robic i jak nie masz akurat na to ochoty to zawsze znajdzie
argunemt ktorym przyprze cie do muru i nie masz wyboru.Partnerstwo jest wtedy
gdy ktos traktuje cie na rowni ze soba, szanuje cie i twoje decyzje.
pozdrawiam


> Użytkownik <n...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:6...@n...onet.pl...
> > Witam, jestem w zwiaku powidzialabym raczej gdzie facet dominuje i to
> bardzo,
>
> To chyba cecha naturalna mezczyzny.
>
> > w dodatku ciagle jest zapracowany (przy komuterze) i ma malo czasu na
> rozmowy-
> > powiedzialabym nawet wcale nie ma na to czasu,
>
> To dlatego ze to wciaga.
>
> > w domu sprzatam tylko ja,
> > gotuje itp-wszystko , jestem od niego zalezna finansowo, ale tez dla niego
> > pracuje.
>
> Napewno dla niego ? a moze dla siebie.
> Czy on nie moze powiedziec tego samego?
>
> >JAk mozna to zmienic zeby facet chociaz brudne skarpetki po sobie
> > sprzatal i mial choc 15 minut dziennie na szczera rozmowe (zawsze go to
> > nudzi).I co zrobic by zmienic forme zwiazku na "partnerski"
>
> Powiedz co rozumiesz pod pojeciem partnerstwa i dominacji ?
>
> >, zadnej dominacji?
> > czyli innymi slowy jak go "wychowac"?
>
> Nie zapominaj, ze to tez istota ,ktora czegos oczekuje od zycia .
> Czyzbys prowadzila rozmowy z sasiadkami?
>
> A czasem mozna powiedziec,przypomniec
> " mezu sprzatnij skarpety bo to nie ladnie zostawiac"
> " pomozesz mi sprzatnac lazienke to ja bym szybko zrobila kolacje"
> Pamietaj tez powiedzenie "pokorne ciele dwie matki ssie"
> Oczywiscie ze bez przesady.
>
> Czasem lepiej podchodzic  jak do dziecka niz zglaszac swoje pretensje.
> "podaj reke a zobaczysz co dostaniesz w zamian przyjazna dłon,czy piesc"
> a wtedy zdecyduj o formie porozumiewania sie.
> D.o.
>
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-03-13 13:41:32

Temat: Re: facet dominuje
Od: n...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik wrote:
> > zmienic forme zwiazku na "partnerski", zadnej dominacji? czyli innymi
> > slowy jak go "wychowac"?
>
> Jego nie wychowuj!
> On jest dla Ciebie takim, jakim Ty pozwalasz żeby był.
> Zmień swój stosunek do siebie samej. Mów sobie "Jestem godna dobrego
> traktowania". Uwierz w te słowa i ...się zmienisz. Jemu nie pozostanie już
> nic innego tylko również zmiana. (a jak nie - to jego problem).
>
> puchaty
>
>
Staram sie ale jakos zawsze po 2 dzniach mi przechodzi i wracam do
starego "ja" :( Juz nawet fryzure zmienialam i nawet troche pomoglo ale na
ktrotko

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-03-13 14:31:25

Temat: Re: facet dominuje
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

n...@o...pl napisał(a):
>> Użytkownik wrote:
>>
>> Jego nie wychowuj!
>> On jest dla Ciebie takim, jakim Ty pozwalasz żeby był.
>> Zmień swój stosunek do siebie samej. Mów sobie "Jestem godna dobrego
>> traktowania". Uwierz w te słowa i ...się zmienisz. Jemu nie
>> pozostanie już nic innego tylko również zmiana. (a jak nie - to jego
>> problem). puchaty
> Staram sie ale jakos zawsze po 2 dzniach mi przechodzi i wracam do
> starego "ja" :( Juz nawet fryzure zmienialam i nawet troche pomoglo
> ale na ktrotko

Bo fryzura za krótka tu jest ;-)))

Musisz te dwa dni rozciągnąć na całe życie. Jeśli chcesz coś zmienić
zrób to. Jeśli nie - odpuść sobie i zaakceptuj stan, który jest.

Skoro tyle kosztuje Cię zmiana postawy, to może rzeczywiście będzie
lepiej, jak będziesz dalej sprzątała ...

Pozdrawiam,
Nela z brzytwą

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-03-13 14:43:31

Temat: Re: facet dominuje
Od: "Anna" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:187b.000005e7.3e70884c@newsgate.onet.pl...
> >
> > Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:66ce.00000545.3e6dc9e6@newsgate.onet.pl...
> > >
> > > 6 lat jestem z nim i masz racje stare nawyki ciezko zmienic, wlasnie
dzis
> > > zaczelam niesprzatac ale dlugo nie moge wytrzymac bo uwielbiam
porzadek i
> > nie
> > > moge patrzec na ten syf. Co do rozmowy to jest mi bardzo ciezko go do
niej
> > > przekonac, albo nie chce sluchac albo jest zajety bo pracuje... :(
> > >
> > >
> > moj tez "pracuje" tyle ze na Gadu_gadu albo na chacie...
> > moze tu tkwi problem co?
> >
> > Hehe tak taka 'praca" jest dla nich naprawde wykanczajaca i umysłowo i
> fizycznie, GG jest dobre ale jak facet sie uzalezni to juz koniec, nic nie
> pomoze
> pozdrawiam
>
>dokladnie, adrenalina zwiazana z nowymi latwymi znajomosciami, latwym
"materialem do lozka" ciagle nowe, ciagle chetne...
niestety... zawsze sie takie znajda... i zycze im by ioch facet robil to co
one teraz..
pozdr
A


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-03-13 16:07:09

Temat: Re: facet dominuje
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna"
> niestety... zawsze sie takie znajda... i zycze im by ioch facet robil to co
> one teraz..

Ciekawy światopogląd ;-) A ja im życzę by tworzyły mądrzejsze zwiazki niż owe
żony.
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-03-13 18:47:56

Temat: Re: facet dominuje
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:187b.000005f4.3e708a8c@newsgate.onet.pl...
> Staram sie ale jakos zawsze po 2 dzniach mi przechodzi i wracam do
> starego "ja" :( Juz nawet fryzure zmienialam i nawet troche pomoglo ale na
> ktrotko
Bo to nie jest łatwe.
Często gdy zaczynasz "się zmieniać" pojawiają się takie rzeczy, że aż
strach. Podświadomość, której jest dobrze w starym (często zatęchłym)
gniazdku robi wszystko, by zatrzymać proces. Tylko od Ciebie zależy czy
odkryjesz mechanizmy, które ją (podświadomością) i zarazem Tobą sterują.
Każdy z nas dostaje tysiące szans, które najczęściej przybierają obraz
bolesnych doświadczeń.
Nicolla! Czym/kim jeszcze miałby Cię "obdarować" los byś otworzyła oczy?

puchaty

Te "obdarować" wcale nie musi być w cudzysłowiu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-03-13 23:53:04

Temat: Odp: facet dominuje
Od: "wega" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> >Wlasnie o to chodzi ze nie da rady powiedziec mu czegos normalnie,
lagodnie
> itp bo od razu jest wymowka ja zaabiam teraz pracuje jestem zajety widzisz
e
> nie mam czasu-typowy pracoholik.
Tez taki bylem.
>Dominacja jest dla mnie wtedy kiedy ktos ci
> narzuca ciagle swoje zdanie we wszystkich dziedzinach zycia -wszystkich,
> ciagle ci cos kaze robic i jak nie masz akurat na to ochoty to zawsze
znajdzie
> argunemt ktorym przyprze cie do muru i nie masz wyboru.

Wiesz ,mozliwe , ze tak jest jak mowisz.
Chcialbym jednak zwrocic uwage na jeszcze inna mozliwosc.
Jezeli cos zlego trwa zbyt długo zaczynamy sie na to uczulać.
To niczym alergia.Stwarza to wtedy powazne problemy w kontaktach.
Slowa mowione przez druga osobe odbieramy z gory negatywnie i sa odbierane
niezgodnie z intencja mowcy.Potrafi przybrac to forme chorobliwa.
(myslalem ze to tylko wada kobiet , ale i siebie na tym przylapalem)

>Partnerstwo jest wtedy
> gdy ktos traktuje cie na rowni ze soba, szanuje cie i twoje decyzje.

Rownosc tez jest powaznym problemem.
W tym przypadku brak pracy zawodowej dyskryminuje Cie.
Jezeli sa dzieci to Ty przejmujesz opieke bezposrednia nad nimi.
Jezeli nie ma postrzegana jestes jako osoba " ktorej jest bardzo dobrze"
Nie dostrzega sie wtedy twoich wysilkow,twojej pracy.
Chyba do rozwiazania tego problemu trzeba dorosnąć.
Sam juz wlasciwie nie wiem.
przechodzilem, przechodzilismy tez ten problem.
Zwroc uwage ,ze ja tez teraz pisze,poswiecam codziennie troche czasu
przy komputerze robie to kosztem wlasnego snu.Zdaza sie ze slysze slowa:
" nic nie robisz tylko siedzisz przy tym komputerze"
Wyjasnij mi jedna rzecz prosze,gdybym ten czas spedzal przed telewizorem
wszystko byloby Ok. dlaczego ?
A jeszcze rok temu pracowalem od 10 rano do 1-2.00 w nocy.
I zamiast podziekowan otrzymywalem pretensje.
Dzis pracuje krocej ale tylko dlatego ze mialem juz dosc takiego zycia.
I zewzgledu na dzieci (tesknota).

Co do decyzji uwazam ze kobiety chca podejmowac wszystkie,
Istotne jednak wola zostawic partnerowi

Pozdrawiam.
D.o.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co byście zrobili ?
Re: slub amerykanina z polka
juz nie wiem co robic...
polsko-angielski teatr fringowy
Tworzę stronę www

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »