« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-17 21:28:20
Temat: Odp: gnijący kaktus
To masz problem. Z doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że trudno coś tu
zrobić. Może to być wirus lub grzyb. Odizoluj go od reszty. Raczej
umiarkowanie z wodą. Reszta w normie. Obserwuj co się dzieje. Jeśli jest
kaktusem cienkim, kolumnowym, można by go obciąć i ukorzenić od nowa, lecz
w
innym przypadku gdy wszystko zawiedzie możesz go zaszczepić, choć to też
jest ryzykowne i nie zawsze skutkuje.
Niestety takie rzeczy mi się też zdarzały i najczęściej kończyło to się
śmiercią.
Może ktoś ma inne doświadczenia, chętnie się czegoś dowiem.
Tom
t...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-18 18:05:22
Temat: ukorzeniacz 2Witam
Ponownie mam problem z ukorzeniaczem, z tym, że już udało mi się zdobyć
ulotkę ze sposobem stosowania, ale jest ona dla mnie- jako dla laika- mało
czytelna. :>( Chcę się upewnić, czy dobrze zrozumiałam, bo żal byłoby
stracić roślinkę.....Jest napisane tak :Sadzonki zanurzać do głębokości min.
0,5cm w preparacie umieszczonym w płytkim naczyniu. Jeżeli na sadzonkę
nabierze się zbyt dużo preparatu, nadmiar należy otrząsnąć. I to wszystko.
Czyli mam do pojemnika nasypać warstwę tego proszku, umieścić tam pniaczki
draceny i czekać na rezultat? Bez wody? Wybaczcie może śmieszne dla was
pytanie, ale dla mnie to naprawdę dziwne i boję się,że kwiat uschnie. I
gdzie postawić toto? Czy ważne jest odpowiednie oświetlenie?
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-18 18:54:20
Temat: Odp: ukorzeniacz 2> draceny i czekać na rezultat?
:-))
To faktycznie zabawne, co piszesz, nie obraz sie, ale jesli wrocisz do tego
listu za tydzien, to pewno tez dojdziesz do takiego wniosku.
Z tym zanurzeniem chodzi o to, zeby zanurzyc w ukorzeniaczu i potem taka
"ubrudzona" sadzonke normalnie wsadzic do ziemi. Ukorzenia sie innymi slowy
calkiem klasycznie. Pomaga sie tylko calemu procesowi przez zastosowanie
pewnych aktywnych biologicznie substancji, ktore w miejscu "ubrudzenia"
stymuluja wzrost korzeni.
Wsadzanie do wody po zamoczeniu w ukorzeniaczu ma nieco mniej sensu, bo
wyplukujesz ukorzeniacz. Mozna sprobowac eksperymentalnej metody i rozpuscic
ukorzeniacz w wodzie a potem wsadzic w to sadzonke draceny. Tej metody nie
probowalem, zatem nie gwarantuje, ze dziala.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 00:21:15
Temat: Odp: ukorzeniacz 2:-)))
wtykasz suchą(najwyżej lekko!!! wilgotną) sadzonkę do ukorzeniacza
(analogicznie jak przy wyjadaniu palcem cukru z cukierniczki ) tak żeby
końcówka(kilka cm) sadzonki była "oprószona" ukorzeniaczem(jak palec
cukrem). Taką na końcu omączoną sadzonkę otrząsasz trochę, żeby nadmiar
ukorzeniacza odleciał (żeby cukier nie spadł na obrus) i wsadzasz do
doniczki z ziemią(do buzi). W ziemi dobrze jest zrobić palcem dziurkę, żeby
nie zetrzeć ukorzeniacza z sadzonki przy wsadzaniu do ziemi. Podlać.
:-))))))))))))))))))))))))
nie obraź się za moje dowcipkowanie i baw się dobrze przy ukorzenianiu
----------------------------------------------------
--------------------
Pozdrówka
Witold Jan Pepłowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-21 16:13:09
Temat: Odp: ukorzeniacz 2
Użytkownik Witold Jan Pepłowski <_...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:%x%r4.17966$G...@n...tpnet.pl...
> :-)))
>
W ziemi dobrze jest zrobić palcem dziurkę, żeby
> nie zetrzeć ukorzeniacza z sadzonki przy wsadzaniu do ziemi. Podlać
Nałożyć na całość plastikowy, przezroczysty worek, by zwiększyć wilgotność
powietrza wokół sadzonki.
Następnie bardzo porządnie umyć ręce bądź całą zabawę przeprowadzać w
rękawiczkach.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-24 08:49:55
Temat: Re: ukorzeniacz 2
--
Użytkownik Rafal Wolski <r...@p...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:wzgr4.12673$G...@n...tpnet.pl...
Mozna sprobowac eksperymentalnej metody i rozpuscic
> ukorzeniacz w wodzie a potem wsadzic w to sadzonke draceny. Tej metody nie
> probowalem, zatem nie gwarantuje, ze dziala.
>
Działa w przypadku sadzonek winorośli. Sprawdziłam osobiście.
--
Pozdrawiam_
Edyta Szajnóg
e...@g...com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |