Data: 2003-04-04 21:28:47
Temat: Odp: jak najlepiej udoskonalać myślenie?
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Skavi
> Ale samo granie to nie wszystko. Potrzebne są jeszcze okreslone techniki
gry.
ok, ale trzeba sobie uświadomić że _gra_ jest podstawą i już połowa
sukcesu.. no, może 1/3 ;)
ale całkiem poważnie mówiłam o tym że gra w szachy pomaga, musisz myśleć 10
kroków na przód podczas gdy "w normalnych warunkach" w porywach do trzech
> > niezupełnie ;) porozwiązuj jakieś testy z _odpowiedziami_.
> Hehe. Ale ja nie chcę korzystać z odpowiedzi. Chce sam umiećje
rozwiązywać.
ale od czegoś trzeba zacząć, zanim zaczniesz pisać książki musisz kilka
przeczytać, prawda? nie chodzi mi o to że od razu masz sprawdzać
odpowiedzi, ale o to żebyś miał "klucz", żebyś mógł sprawdzać i w razie
czego.. zrozumieć
> Ale ktoś
> z doświadczeniem w tej dziedzinie mógłby dać mi konkretne
> wskazówki, a nie tylko stwierdzniem: musisz jeździć.
ha! mam Cię! dopiero pisałeś że nie chcesz "korzystać z odpowiedzi" a
właśnie to robisz ;p pamiętasz ze mówimy o _myśleniu_ a nie nauce gotowania?
właśnie w tym rzecz, spróbuj sam wymyślić, zwróć uwagę ze cokolwiek nie
robisz, Twój mózg pracuje, czyli się rozwija, Ty musisz mu tylko dawać
odpowiednie do tego warunki /sen, witaminki, źródła.../
> U psycholog pacjent cierpiący na depresję dostaję coś więcej niż
> "musisz próbować sobie z nią poradzić".
a u dentysty czasem dostaje środek znieczulający, natomiast kelner
przeważnie serwuje jakiś posiłek.. no i jeszcze rachunek ;)
> Rrzecz w tym, że nie mamy metod bezpośredniego nauczania myslenia. Tzn.
one są tylko
> niewielu ludzi to obchodzi. Nawet Wy ich nie znacie....
"nawet", brzmi imponująco ;)
tylko zwróć uwagę że dostałeś masę postów - chcesz powiedzieć że w żadnym z
nich nie było "prawidłowej odpowiedzi"? bo widzisz.. skoro tak, tzn. że TY
znasz "wynik" a to oznacza że z nas drwisz.. a to (myśląc "logicznie") daje
podstawy do tego by być podejrzliwym wobec ludzi... tak działa "myślenie"..
> A przecież to jest najważniejsze - by rozwijać sprawność myślenia.
ale to "normalne" że rozwijamy myślenie... każdego dnia z każdą nową
szarą... z każdym postem i z każdą podjętą decyzją...
> O wiele więcej czasu poświęca się np. problemom ekologii - co jest
skądinąd bardzo ważne -
> niż bezpośredniemu nauczaniu myślenia.
no tak, bo problemy ekologii rozwiązują się od tak, bez _myślenia_.
czy naprawdę w szkole żaden nauczyciel Ci nigdy nie podpowiadał żebyś uczył
się metodą skojarzeń i wizualizacji? żebyś utrwalał pamięć przez powtarzanie
itp.? czy to nie była nauka myślenia?
|