Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re : jak sie traktuje pacjenta

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re : jak sie traktuje pacjenta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2001-03-21 12:47:04

Temat: Odp: jak sie traktuje pacjenta
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oj dzieki za link a tak poza tym to ja nie neguje wartości Ct tylko
myslalem ze dostepnośc MRI u dr adama jest wieksza i ze lepiej wykonać MRI
bo daje rowniez informacje o kanale kregowym jak i stanie krążka
międzykręgowego. Co do oceny tkanki kostnej ze jest lepsze to oczywiste.


Pozdrawiam
Doctore


Użytkownik Blade Runner <B...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:99a9o5$jm7$...@n...tpi.pl...
> CT jest znacznie szybsze, prostsze, tansze i latwiej dostepne. Nie
dostarcza
> moze tyle danych co MRI ale przepukline dyskowa widac calkiem dobrze, a do
> oceny tkanki kostnej jest (wg mnie) lepsze. A schemat postepowania w
bolach
> krzyza byl kiedys (i pewnie jest nadal) na stronie
> orthopedics.medscape.com - w Wordzie ma cos 120 stron, warto.
> (www.medscape.com)
> Pozdrawiam
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2001-03-21 13:16:01

Temat: Re: jak sie traktuje pacjenta
Od: "Blade Runner" <B...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

CT jest znacznie szybsze, prostsze, tansze i latwiej dostepne. Nie dostarcza
moze tyle danych co MRI ale przepukline dyskowa widac calkiem dobrze, a do
oceny tkanki kostnej jest (wg mnie) lepsze. A schemat postepowania w bolach
krzyza byl kiedys (i pewnie jest nadal) na stronie
orthopedics.medscape.com - w Wordzie ma cos 120 stron, warto.
(www.medscape.com)
Pozdrawiam




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2001-03-21 17:29:51

Temat: Re: Re : jak sie traktuje pacjenta
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Na marginesie chcialbym Ciebie uprzedzic , ze bedzie sie pojawiac problem
> stawek finansowych za te uslugi. Bo ja biore tyle ile mi sie "tutaj" nalezy, a
> nie tyle ile w Polsce placa. Moze to byc nieco drogo dla pacjentow w Polsce....

Moze tak, a moze nie. Jak jestes dobry i skuteczny to kazde pieniadze
tego warte.
A poza tym masz w telemedycynie duza konkurencje.
Zatem bedzie decydowala prawo popytu i podazy, jak w kapitalizmie.

> Sorki ! Poza tym miejscowe przepisy wymagaja ode mnie, aby rowniez i tam gdzie
> mnie "odbieraja" pacjenci na internecie rowniez musi to byc legalne. Wiec moge
> robic telemedicine do Yukonu, czy na Alaske, ale nie moge do Chicago (choc to
> pewno blizej).

Mozesz podeslac ten link z przepisami ?

>
> Poza tym gdybym bral mniej, niz konkurencja, to by mnie moi "obecni" koledzy
> zjedli , ze im "podsrywam" rynek. Tak to juz jest, wszedzie "solidarnosc
> zawodowa". Ale ma to tez dobre strony. Bo w Kanadzie nikt nie bedzie uprawial
> telemedycyny, powiedzmy z Polski czy Ukrainy, nawet za pol ceny. Od razu by
> polecialy procesu i polecenia sadowe i "internet" by sie uszczelnil dla
> dostepu z tych miejsc.

Tutaj to chyba juz przesadzasz.
Nie mozna identyfikowac z jakiego miejsca sie laczy pacjent.
Moze wchodzic na serwer w Stanach i stamtad zwracac sie o konsultacje.

Po doswiadczeniach z handlem viagra przez setki stron internetowych i
wypisywaniem recept on-line, mysle ze zycie poszlo znacznie dalej niz
przepisy.

Na szczescie dolar kanadyjski slabnie coraz mocniej i pewnie za 2 lata
bedzie kosztowal 1 PLN, a wtedy bedzie nas stac na kazda usluge medyczna
ze swiata.

Pozdrowienia i pomyslnosci

Dariusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2001-03-21 17:32:13

Temat: Re: Re: jak sie traktuje pacjenta
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

doctore wrote:
>
> Oj dzieki za link a tak poza tym to ja nie neguje warto?ci Ct tylko
> myslalem ze dostepno?c MRI u dr adama jest wieksza

zacofanie Panie Kolego, zacofanie i zapoznienie gospodarcze
i od razu widac skutki ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2001-03-21 20:39:55

Temat: Re: Re: jak sie traktuje pacjenta
Od: "Blade Runner" <B...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie rozumiem, sugerujesz, ze CT to zapoznienie w stosunku do MRI? Ja mysle,
ze to po prostu inne badanie. Dla mnie (ortopedy) CT spiralne z mozliwoscia
rekonstrukcji to bajka, chociaz dynamiczne MRI... Byc moze kiedys kazdy
profilaktycznie bedzie przeciagany przez MRI, uwazam jednak ze z badan
dodatkowych nalezy korzystac wtedy, kiedy trzeba, a nie kiedy mozna. A
oszczednosci przeznaczyc na ratownictwo albo onkologie, albo kardiologie
interwencyjna, albo... Nie wiem ile w tym prawdy, wole nie wnikac w te
dolujace szczegoly, ale gdzies wyliczono, ze naklad na opieke zdrowotna na
mieszkanca (w $) jest w Polsce ok 20 x mniejszy niz w USA, 10 x mniejszy niz
w UK i 3 x mniejszy niz w Czechach (sic!). Biorac poprawke na marnotrawstwo
i zlodziejstwo - no comments.

Aha - dla Doctore - w Medscape ostal sie chyba juz tylko skrot schematu.
Calosc byla w ogole ze strony rcgp.org.uk (Royal College of General
Practicioners) ale nie moge sie doczekac, az mi sie zaladuje
Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2001-03-21 22:04:48

Temat: Odp: Re: jak sie traktuje pacjenta
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hm no cóż. Rekonstrucka CT dotyczy oczywiście Ct spiralnego a nie
klasycznego. Nie można oczywiście powiedzieć że CT to metoda zacofana . Ale
tu rozpatrujemy sprawę kręgosłupa i ucisku na kanał kręgowy, a nie ocenę
kości i stawu. W ocenach stawow wynika ze jednak MRI jest metodą lepszą niż
CT spiralne. Chodzi mi głownie o kolano i staw skokowy. Jeżeli chodzi
natomiast o kości to oczywiście CT ma pewną przewae ze względu że jednak w
kościach jąder wodoru jest jak na lekarstwo i ocena MRI jest w tym względzie
watpliwa. Ale może kiedys zostaną skonstruowane aparaty obrazujące inne
jądra pierwiastów i wtedy pewnie bedzie to najlepsza metoda do oceny kości.
Obecnie uważa sie że powinno się wykonywac CT spiralne oraz MRI tej samej
okolicyi wykonywać sumowanie komputerowe obrazów. Wtedy ocena jest dużo
dokładniejsza. Ale niestety dostępnośc tej metody jest znikoma. A w polsce
jeszcze nie słyszalem żeby się coś takiego robiło. Jedno co się robi to
sumuje się obrazy MRI mózgu oraz obraz badania scyntygraficznego w przypadku
padaczki.


Pozdrawiam Doctore

----------------------------------------------------
------------------------
--
Doctore
"Szkoda śliny żeby rozmawiać bezproduktywnie"-
prof dr.hab. med. Kazimierz Ostrowski









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2001-03-22 13:33:06

Temat: Re: jak sie traktuje pacjenta
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 21 Mar 2001, doctore wrote:

> Obecnie uważa sie że powinno się wykonywac CT spiralne oraz MRI tej samej
> okolicyi wykonywać sumowanie komputerowe obrazów. Wtedy ocena jest dużo

Tak sie uwaza jak sie mieszka w W-wie i ma sie do dyspozycji wiele
roznych aparatow :-) Ale w wielu miastach praktyka jest taka,
ze niespiralny CT jest jedynym aparatem jaki stoi do dyspozycji

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2001-03-22 13:35:16

Temat: Odp: jak sie traktuje pacjenta
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
napisał:Pine.GSO.4.31.0103221432100.21930-100000@dor
ota.am.torun.pl...
On Wed, 21 Mar 2001, doctore wrote:

> Obecnie uważa sie że powinno się wykonywac CT spiralne oraz MRI tej samej
> okolicyi wykonywać sumowanie komputerowe obrazów. Wtedy ocena jest dużo

Tak sie uwaza jak sie mieszka w W-wie i ma sie do dyspozycji wiele
roznych aparatow :-) Ale w wielu miastach praktyka jest taka,
ze niespiralny CT jest jedynym aparatem jaki stoi do dyspozycji

P.
----
Piotr Kasztelowicz

JA ustosunkowywalem sie do wypowiedzi Blade Runnera.
A wypowiedź nie dotyczyla dostępu do aparatury.

Pozdrawiam Doctore



----------------------------------------------------
------------------------
--
Doctore
"Szkoda śliny żeby rozmawiać bezproduktywnie"-
prof dr.hab. med. Kazimierz Ostrowski









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2001-03-22 17:12:55

Temat: Re: jak sie traktuje pacjenta
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 22 Mar 2001, doctore wrote:

> JA ustosunkowywalem sie do wypowiedzi Blade Runnera.
> A wypowiedź nie dotyczyla dostępu do aparatury.

no dobrze a co na to standardy dajmy na to brytyjskie czy
kanadyjskie. Czy oni sa az tak bogaci aby wykonywac choremu
jednoczesnie dwa dosc jednak drogie badania czy najpierw jednak
robia jedno, i gdy to jedno jest konkluzywne to proponuja
choremu jakies rozwiazanie a gdy to jedno jest niekonkluzywne
to dopiero robia drugie - czyli MRI? Przyznam, ze w tym
aspekcie tego nie wiem ale tylko zdaje pytanie, ktore
moze byc kluczem do ustalania jakis standardow w Polsce.
Placowki, ktore maja wiele mozliwosci aparaturowych zawsze
moga pozwalac sobie na komfort podejmowania decyzji na podstawie
wiekszej ilosci badan, jednak w wielu przypadkach tworzenia
pewnych standardow tworzy sie pewna hierarchie - badan ,
ktore nalezy wykonac bezwglednie i badan, ktore mozna
wykonac w okreslonych okolicznosciach (jesli jest do
nich dostep, labo sa watpliwosci). W przypadku mojej
specjalnosci badaniem obowiazkowym niezbednym w
monitorowaniu np. sarkoidozy (juz rozpoznanej) bedzie gazometria,
spirometria wykonywana czesto + okresowo CT (HRCT)
zas w okreslonych sytuacjach mozna wykonac pletyzmografie
ale nie ma obowiazku wykonywania tego w kazdym przypadku
obserwacji chorego. Chodzi mi wiec o pewno idee - zreszta
i w Kanadzie - jak podal dradam - nie ma tak, ze w kazdym
osiedlu jest MRI, podobnie twierdzi nasz kolega, ktory
pojechal na kontrakt do Danii i w jego szpitalu tez
nie ma akurat MRI.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2001-03-22 18:25:34

Temat: Odp: jak sie traktuje pacjenta
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz racje ale to byla wypowiedz ktora nie uwzględniała standardów. Chodziło
mi o to jaka technika jest najlepsza do obrazowania. No cóz masz rację że
nie kazdemu sie powinno takie badania wykonywać. Co do CT to w Polsce
różnica w cenie pomiędzy CT a MR nie jest duża. A wartośc badania MR jest
większa. Co prawda jak nie ma dostępności to pewnie że trzeba wykonać Ct.
Ale jest jeszcze jedna paranoja że wykorzystanie sprzętu jest bardzo
niewielkie. Większośc pracowni MR pracuje od 8-13 .A potem nie działa. Ale
MR nie mozna od tak wyłączyc sobie .Czy pracuje czy nie zużywa tyle samo
energii elektrycznej a zużywa
niemało więc powinna aparatura byc wykorzystywana non-stop ale nie jest. A
na taką rozrzutnośc uważam że naszego pastwa nie stać .Ale cóz większośc
dyrektorów tłumaczy sę że nie ma pieniędzy na zatrudnienie persnelu żeby MR
pracowało całą dobę. No i tyle. W tym co napisałeś to oczywiście masz rację
i tu się zgadzam.

Pozdrawiam
Doctore


--
----------------------------------------------------
------------------------
--
Doctore
"Szkoda śliny żeby rozmawiać bezproduktywnie"-
prof dr.hab. med. Kazimierz Ostrowski


Użytkownik Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
napisał:Pine.GSO.4.31.0103221803000.23067-100000@dor
ota.am.torun.pl...
On Thu, 22 Mar 2001, doctore wrote:

> JA ustosunkowywalem sie do wypowiedzi Blade Runnera.
> A wypowiedź nie dotyczyla dostępu do aparatury.

no dobrze a co na to standardy dajmy na to brytyjskie czy
kanadyjskie. Czy oni sa az tak bogaci aby wykonywac choremu
jednoczesnie dwa dosc jednak drogie badania czy najpierw jednak
robia jedno, i gdy to jedno jest konkluzywne to proponuja
choremu jakies rozwiazanie a gdy to jedno jest niekonkluzywne
to dopiero robia drugie - czyli MRI? Przyznam, ze w tym
aspekcie tego nie wiem ale tylko zdaje pytanie, ktore
moze byc kluczem do ustalania jakis standardow w Polsce.
Placowki, ktore maja wiele mozliwosci aparaturowych zawsze
moga pozwalac sobie na komfort podejmowania decyzji na podstawie
wiekszej ilosci badan, jednak w wielu przypadkach tworzenia
pewnych standardow tworzy sie pewna hierarchie - badan ,
ktore nalezy wykonac bezwglednie i badan, ktore mozna
wykonac w okreslonych okolicznosciach (jesli jest do
nich dostep, labo sa watpliwosci). W przypadku mojej
specjalnosci badaniem obowiazkowym niezbednym w
monitorowaniu np. sarkoidozy (juz rozpoznanej) bedzie gazometria,
spirometria wykonywana czesto + okresowo CT (HRCT)
zas w okreslonych sytuacjach mozna wykonac pletyzmografie
ale nie ma obowiazku wykonywania tego w kazdym przypadku
obserwacji chorego. Chodzi mi wiec o pewno idee - zreszta
i w Kanadzie - jak podal dradam - nie ma tak, ze w kazdym
osiedlu jest MRI, podobnie twierdzi nasz kolega, ktory
pojechal na kontrakt do Danii i w jego szpitalu tez
nie ma akurat MRI.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problem
MATURA 2002
Pomocy
Rozwój dziecka - prośba o ocenę
Gronkowiec złocisty?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »