Data: 2002-03-01 13:37:11
Temat: Odp: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Szara Mysz" <w...@s...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wg mnie spotykanie się z facetami nie oznacza że nie ma się uczuć.
Spotykać można się w celach sportowych (squash), towarzyskich (balangi i
kinko),
spotykać się mozna z facetami nie angażująć się - bo można bać się zraniania
(jeśli jest się po ciężkich przeżyciach),
spotykać można się z facetami bo się lubi z nimi przebywać, też wychowanie -
ja na przykład wychowałam się z chłopacami i do tej pory wolę pogadać z
facetem niż babeczką.
Za kogo ona Cię ma?
Myślę, że za kumpla który jest żonaty i w ten sposób bezpieczny bo nie dla
niej. Ona się uczy patrząc na Twoją rodzinę. Jeśli jest zraniona to chce
odzyskać wiarę że normalne małżeństwa istnieją.
Sama jestem po ciężkich przeżyciach i chce być sama przez jakiś czas nim
zacznę wszystko od nowa. Chce popatrzeć, poobserwować, odpocząć, ale to nie
znaczy, że nie spotykać z facetami. Bo ja ich porostu lubię. Lubię grać z
nimi w różne gry, lubię z nimi pić, balangować, śmiać się, rozmawiać.
Użytkownik Michal Andruszkiewicz <m...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5nuut$7ud$...@n...bsi.net.pl...
>
> "Mercilon" <s...@k...net.pl> wrote in message
> news:a5nt77$1uas$1@news2.ipartners.pl...
> > >
>
> > to nie zagrywka.. ja nie jestem psychologiem i nie rozumie jej, ale
widze
> > jak żyje.. ona wcale tego przede mną nie ukrywała (rozmawialismy
wczesniej
> > sporo przez inet). Bywają tyg. kiedy spotyka się z 7 facetami.. inaczej
> > mówiąc codziennie ktoś inny.. a jednocześnie gdy byliśmy razem była tak
> > autentyczna ze myślę, iż ona ma jakiś problem z uczuciami
>
> czlowieku, świata i tak nie zbawisz....
> ja też Ci mogę powiedzieć (przez inet) że jestem arabskim szejkiem - sorry
> za ostre słowa,
> popatrz na to sam - laska spotyka się z 7 facetami/tydzień - za kogo uważa
> Ciebie? za ósmego czy którego tam?
> o co Jej chodzi ? o co Tobie chodzi?
>
> nie chcesz już być z żoną?
> piszesz że ja kochasz?
> przemyśl to!
>
> ale nie podejmuj decyzji na zasadzie "lepszy wróbel w garści..."
>
>
> no i dodać trzeba to co napisał Jacek w swoim poście - może za wcześnie
się
> pobraliści? tylko co z tym tereaz zrobić?
>
>
> --
> duzia buzia,
>
> M.
>
> prezentowane przeze mnie poglądy są moimi prywatnymi
>
>
|