Użytkownik Zosia <z...@m...gorzowwlkp.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bbdocd$sh$...@n...news.tpi.pl...
> Nabyłam takie cudo i szukałam w różnych
> źródłach info. Raz piszą, że na skalniak,
> raz, że w półcieniu. Może ma ktoś doświadczenie.
> Moją postawiłam na razie w cieniu. Kupiłam
> ja z jednym kwiatkiem, a teraz ma chyba z 7.
> czyli cień też jej służy.
> Ma piękny, amarantowy kolor.
>
Piękne te lewizje . Preferują półcień a dokładnie to nie lubią południowego
słońca. Najważniejsze przy sadzeniu to dobry drenaż, rozetki muszą być
ustawione skośnie do podłoza, żeby nie gromadziła sie w nich woda, i im
bardziej sucho mają tym lepiej, mi zagniwały nawet latem jeśli padało dużo
dzeszczu. Na zimę muszą mieć zupełnie osuszone stanowisko i należy przykryć
je szybka. Wymagaja kwaśnej ziemi. Piękne są jak diabli i kapryśne też jak
diabli. Jak przekwitną zbierz koniecznie nasionka, wysiewaja się same możesz
więc ewentualnie pilnowac siewek. Mi w tym roku prawie wszaystkie padły,
wydaje mi się, że zmarzły, korzenie bez śladów gnicia a góra do niczego

--
Pozdrawiam, Kaśka