Użytkownik Piotr Siciarski <s...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:85j07v$k8e$...@a...webcorp.com.pl...
> >ponieważ pod koniec stycznia florpak zacznie wysyłać nasiona, liczę więc
> że>przyjdą na początku lutego. Czy stratyfikacja od tego czasu (czyli
> ok>miesiąca lub dwóch) wystarczy nasionom przed wysianiem?

Faktycznie pytanie jest istotne. Bo dla dużej partii nasion z planem na
żywopłot na przykład nie można sobie pozwolić na stratę jednego czy dwóch
lat .

Mam tylko doświadczenia z wysiewaniem grabu w okresie jesiennym po zbiorze
nasion zrywanych z drzewa.

Udawało się uzyskać siewki około 5 czy 10 procent z zebranych nasion na
wiosnę następnego roku. Siewki rosły wolno bo warunki takie typowe dla grabu
u mnie nie występują. Jest trochę u mnie za sucho i piaszczyście.

Zaciekawiło mnie pytanie i pogrzebałem w książkach. Co się okazało.
Literatura jest tu spora lecz rozbieżna w podawaniu czasu i warunków
stratyfikacji.
Zasadniczo zalecana jest 4 do 6 miesięczna. w chłodnych wilgotnych warunkach
około 6 stopni
lub 60 do 180 dni w temperaturze 2 do 5 stopni
A więc po otrzymaniu nasion w lutym do siewu w marcu będzie trudno.
Ale znalazłem rozwiązanie.
Wg badań B.Szuszki z Kórnika przed siewem wiosennym do gruntu należy poddać
nasiona 3 tygodniowej stratyfikacji ciepłej w 20 stopniach Celsjusza a potem
w chłodnej 3 stopnie Celsjusza trwającej 14 do 16 tygodni to jest do
pojawienia się oznak kiełkowania. Łupliwość orzeszków jest oznaka dobrze
przeprowadzonej stratyfikacji.
Te informacje są z literatury . Może ktoś ma doświadczenia praktyczne..
Z tymi nasionami z Florpaku to spory eksperyment ale i w 2000 roku go
podejmuje czekając na dostawe.
Uszanowanie
Jacek