Data: 2003-03-30 21:52:13
Temat: Odp: 'niewieczna' Przyjaźń
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
monitor
> A moze potrzeba czasu aby zaakceptowac zmiane i dalej bedzie ok, moze
nawet
> lepiej bo bardziej swiadomie
muszę powiedzieć że te słowa zrobiły na mnie wrażenie :)
ale mylę sobie też, że /tu właśnie powodem jest gigantyczna odległość/
ciężko "czekać". poza tym.. jeśli za jakiś czas znowu staniemy się
Przyjaciółmi to.. no właśnie- _znowu_. teraz nimi na_pewno_ nie jesteśmy, i
myślę że nimi _byliśmy_ no i skoro nimi będziemy... to jednak dalej świadczy
że Przyjaźń nie jest wieczna, bo przecież była "przerwa"
> a moze nadal czeka i mysli ze to ty zrezygnowals z niego, moze oboje
> myslicie tak samo i poruszacie sie na jednej karuzeli ale po przeciwnych
jej
> stronach, jedno nie widzi drugiego i oboje mysla ze sa sami.
jak wyżej :)
tyle że my,,. zwyczajnie się nie lubimy, czy Przyjaciele mogą się nie lubić?
w skrajnych przypadkach pewnie tak. ale ciężko jest zwracać się o pomoc,
dzwonić z życzeniami... do kogoś kogo się nie lubi.
> Zbierz w sobie odwage i jesli zalezy ci na jego przyjazni to porozmawiaj z
> nim. Moze wszystko sobie wyjasnicie, moze nie jest tak jak ci sie wydaje.
właśnie- mi chyba nie zależy, i jemu chyba też nie. powiedział słowa których
nie powinien był mówić, ja też go zawiodłam. nie, nie zależy już nam. ale to
nie zmienia przecież faktu że _zależało_ (wracając do tego, czy Przyjaźń
musi być wieczna)
> Odwagi nic nie stracisz a mozesz odzyskac przyjazn.
nie ze wszystkimi chcemy się Przyjaźnić, myślę że my _już_ nie chcemy..
no właśnie _odzyskam_ czyli ta Przyjaźń Twoim zdaniem mogła być, chociaż
teraz jej nie ma?
> pozdrawiam
> monitor
ja Ciebie też :]
|