Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia pierniczki Waldka - pierwszy etap

Grupy

Szukaj w grupach

 

pierniczki Waldka - pierwszy etap

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-03 13:31:58

Temat: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: "Monisiatko" <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Spiesze doniesc, ze .... pierwszy etap mam za soba.

Po dlugich rozmyslaniach i wlakach z soba (czy dam rade....), po
zmobilizowaniu sie zakupem foremek do wykrawania pierniczkow, po zakupach na
raty - a to przyprawy nie bylo, a to miodu, a to sody, donosze, ze ..... mrozi
sie na balkonie.

A bylo tak.
Nabylam droga kupna za bilety narodowego banku polskiego, ktore sa prawnym
srodkiem platniczym w Polsce (a wlasciwie wrednie klamie, bo karta
zaplaiclam:))) nastepujace ingridencje:
1. przyprawe do piernikow Kotanyi - innej nie bylo
2. sode oczyszczona - przeszukalam caly sklep, amoniaku NIE bylo,
3. miod wrzosowy - spodobal mi sie kolor, taki ladny.....

Potem kilka razy przestudiowalam przepis Waldka. Doszlam do wniosku, ze skoro
z 1 kg maki jes tak duzo, ze nie da sie wymieszac, zrobie z pol kilograma.
Zwlaszcza, ze w domu okazalo sie, ze sloik miodu wrednie zawiera 400 g, a nie
500 g ....
Rozpusicilam miod, cukier i maragaryne (wszystkiego 1/2), ostudzilam,
wrzucilam make.
I tu zcazely sie schody.... Bo nie wiedzialam, ktore z tych dwoch chemicznych
wzorow Waldka jest soda, a ktore amoniakiem (ktory postanowilam zamienic
proszkiem do pieczenia). Probujac sobie przypomniec cokolwiek z chemii i
czytajac sklad obu produktow, po konsultacjach telefonicznych, ze K - to na
pewno soda, zdecysowalam, ze to sody ma byc wiecj, a proszku mniej. Tylko
ile?????
Bo w paczuszce 80 g, a ja mam dac 5 g - na wszelki wypadek dalam wiecej, niz z
jakies proby liczenia przez proporcje mi wyszlo..... jak uciekna z piekarnika,
to bedzie ubaw.....

Potem okazalo sie, ze nie mam ... kakaa. Tzn. mam, ale takie z cukrem, dla
dzieci, rozpuszcalne. Klnac na glos zdecydowalam sie dac takie, pozno bylo i
zimno i nie chcialo mi sie kolejny raz do sklepu.

Waldek pisal, zeby przyprawy dac wiecej. Moja paczka byla na 1 kg maki,
wsypalam cala:)))) A maki tylko 1/2 kg - na razie pachnie zabojczo.

i doszlismy do najgorszego - mieszanie. Waldku - mieszanie tego mikserem
powinno byc zdecydowanie zabronione - nie ma takiej mozliwosci, zeby silnik
nie padl.
Mieszalismy z moim chlopakiem na zmiane, dosypujac jednak troche maki, chyba
przez godzine.....
Mieszalismy duuuuza drewniana lyzka w duzym garnku.

W koncu efekt byl zadowalajacy - ciasto odlepilo sie od scianek i chyba bedzie
sie dalo walkowac.....

Zostalo przykryte, wystawione na balkon..... Juz nie moge sie doczekac....

acha.... surowe tez jest bardzo smaczne.........

za tydzien relacja z drugiego etapu......

Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-12-03 14:07:25

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]
Akurat wczoraj też ustawiłem ;-))

> Waldek pisal, zeby przyprawy dac wiecej. Moja paczka byla na 1 kg maki,
> wsypalam cala:)))) A maki tylko 1/2 kg - na razie pachnie zabojczo.
ha, ja też miałem Kotanyi ;-) Ale Ubeny też dałem, pachnie bardziej
imbirowato a Kotanyi cynamonowo.

> i doszlismy do najgorszego - mieszanie. Waldku - mieszanie tego mikserem
> powinno byc zdecydowanie zabronione - nie ma takiej mozliwosci, zeby silnik
> nie padl.
> Mieszalismy z moim chlopakiem na zmiane, dosypujac jednak troche maki, chyba
> przez godzine.....
> Mieszalismy duuuuza drewniana lyzka w duzym garnku.
aby cię uspokoić: ja robiłem z 2kg mąki, mieszałem starym mikserem
Bosch. Nowy mi żona wyrwała z rąk (no ten nowy to też już ma ponad 10
lat, a stary 20). Mamy dwa miksery z powodu ślubu (przed 10 laty), który
zjednoczył dwie kuchnie ;-) Jako elektronik mam w nosie czujnik
przeciążenia i jakoś miksera szlag nie trafił. Parę minut mieszania i 10
minut przerwy. Po godzinie nie da się miksera złapać ;-)


> W koncu efekt byl zadowalajacy - ciasto odlepilo sie od scianek i chyba bedzie
> sie dalo walkowac.....
> Zostalo przykryte, wystawione na balkon..... Juz nie moge sie doczekac....
uważaj, coby ci ptaki tego nie wyżarły.

> acha.... surowe tez jest bardzo smaczne.........
albo chłopak...

> za tydzien relacja z drugiego etapu......
3-4 dni wystarczy. Nie wiem, czy to opisałem, ale wnieść ciasto do
ciepłego i dać mu się ogrzać, bo do takiego zimnego naboju potrzebujesz
trasy walcowniczej (na zimno). Może się okazać, że trzeba wrobić jeszcze
trochę mąki.

Czekam na dalszy ciąg...

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 15:10:30

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: "Monisiatko" <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>> Waldek pisal, zeby przyprawy dac wiecej. Moja paczka byla na 1 kg maki,
>> wsypalam cala:)))) A maki tylko 1/2 kg - na razie pachnie zabojczo.
>ha, ja też miałem Kotanyi ;-) Ale Ubeny też dałem, pachnie bardziej
>imbirowato a Kotanyi cynamonowo.
Czyli NIE przesadzilam????
Bo tak ladnie pachniala, i stwierdzial, ze co bede resztki gdzies
przechowywac....

>
>> i doszlismy do najgorszego - mieszanie. Waldku - mieszanie tego mikserem
>> powinno byc zdecydowanie zabronione - nie ma takiej mozliwosci, zeby silnik
>> nie padl.
>> Mieszalismy z moim chlopakiem na zmiane, dosypujac jednak troche maki,
>chyba
>> przez godzine.....
>> Mieszalismy duuuuza drewniana lyzka w duzym garnku.
>aby cię uspokoić: ja robiłem z 2kg mąki, mieszałem starym mikserem
>Bosch. Nowy mi żona wyrwała z rąk (no ten nowy to też już ma ponad 10
>lat, a stary 20). Mamy dwa miksery z powodu ślubu (przed 10 laty), który
>zjednoczył dwie kuchnie ;-) Jako elektronik mam w nosie czujnik
>przeciążenia i jakoś miksera szlag nie trafił. Parę minut mieszania i 10
>minut przerwy. Po godzinie nie da się miksera złapać ;-)
To podziwiam. Moze zrobie druga ture, ale pol kilo maki do mieszania
wystarczy - mam odciski na lapkach.

>
>
>> W koncu efekt byl zadowalajacy - ciasto odlepilo sie od scianek i chyba
>bedzie
>> sie dalo walkowac.....
>> Zostalo przykryte, wystawione na balkon..... Juz nie moge sie doczekac....
>uważaj, coby ci ptaki tego nie wyżarły.
Pilnuje, zaraz przy drzwiach polozylam. No i pokrywka szczelna:)))))
a poza tym w Krakowie nie ma ptakow:)))) sa tylko wredne i smierdzace
golebie:))))


>
>> acha.... surowe tez jest bardzo smaczne.........
>albo chłopak...
???????
czegos nie rozumiem.
a chlopak smaczny jak najbardziej



>
>> za tydzien relacja z drugiego etapu......
>3-4 dni wystarczy.
wiem, ale nie wiem, czy w tygodniu znajde tyle czasu.
Bo ile mi zejdzie peiczenie i walkowanie????

Nie wiem, czy to opisałem, ale wnieść ciasto do
>ciepłego i dać mu się ogrzać, bo do takiego zimnego naboju potrzebujesz
>trasy walcowniczej (na zimno). Może się okazać, że trzeba wrobić jeszcze
>trochę mąki.
Pisales.
W ogole to pieczenie troche mnie przeraza....

Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 15:55:31

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora


> >> W koncu efekt byl zadowalajacy - ciasto odlepilo sie od scianek i chyba
> >bedzie
> >> sie dalo walkowac.....
> >> Zostalo przykryte, wystawione na balkon..... Juz nie moge sie doczekac....
> >uważaj, coby ci ptaki tego nie wyżarły.
> Pilnuje, zaraz przy drzwiach polozylam. No i pokrywka szczelna:)))))
> a poza tym w Krakowie nie ma ptakow:)))) sa tylko wredne i smierdzace
> golebie:))))
też tego badzewstwa nie znoszę. No i klnę na tych głupków, którzy z tego
mordercy zrobili ptaka pokoju ;-))

> >> acha.... surowe tez jest bardzo smaczne.........
> >albo chłopak...
> ???????
> czegos nie rozumiem.
> a chlopak smaczny jak najbardziej
..coby nie zeżarł!

> >> za tydzien relacja z drugiego etapu......
> >3-4 dni wystarczy.
> wiem, ale nie wiem, czy w tygodniu znajde tyle czasu.
> Bo ile mi zejdzie peiczenie i walkowanie????
nie wiem. My to robimy stereo (znaczy żona wałkuje i wyrzyna, ja piekę i
lukruję) i na 3 blachy z przesunięciem czasowym. Ta cała zabawa zajmuje
ok. 3 godzin (z 2 kg mąki) i na ogół 2 blachy w piekarniku a jedna w
obróbce.
Aha, dobrze, żeś mi przypomniała, muszę jeszcze kupić 1kg migdałów do
wciskania. 2kg cukru pudru już mam ;-)

> Nie wiem, czy to opisałem, ale wnieść ciasto do
> >ciepłego i dać mu się ogrzać, bo do takiego zimnego naboju potrzebujesz
> >trasy walcowniczej (na zimno). Może się okazać, że trzeba wrobić jeszcze
> >trochę mąki.
> Pisales.
> W ogole to pieczenie troche mnie przeraza....
ach, będzie ciepło w domu. Nie jest tak strasznie. Moi juniorzy piekli
wczoraj u dziadków. Z 1kg mąki i zajęło im to 1.5h. Na 2 blachy.

Aha, termoobieg ułatwia sprawę. Jak nie masz, to lepiej jedną blachą
operować.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 16:17:52

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: "Monisiatko" <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> a poza tym w Krakowie nie ma ptakow:)))) sa tylko wredne i smierdzace
>> golebie:))))
>też tego badzewstwa nie znoszę. No i klnę na tych głupków, którzy z tego
>mordercy zrobili ptaka pokoju ;-))
tez sie dziwie.
obrzydlistwo.....
na symbol ducha swietego tez mi nie pasuje.....



>> >> za tydzien relacja z drugiego etapu......
>> >3-4 dni wystarczy.
>> wiem, ale nie wiem, czy w tygodniu znajde tyle czasu.
>> Bo ile mi zejdzie peiczenie i walkowanie????
>nie wiem. My to robimy stereo (znaczy żona wałkuje i wyrzyna, ja piekę i
>lukruję) i na 3 blachy z przesunięciem czasowym. Ta cała zabawa zajmuje
>ok. 3 godzin (z 2 kg mąki) i na ogół 2 blachy w piekarniku a jedna w
>obróbce.
>Aha, dobrze, żeś mi przypomniała, muszę jeszcze kupić 1kg migdałów do
>wciskania. 2kg cukru pudru już mam ;-)
a czy moze byc polewa i lukier z torebki?????
a migdalki kupie....


>Aha, termoobieg ułatwia sprawę. Jak nie masz, to lepiej jedną blachą
>operować.
mam termoobieg - moze na pocztku na 2 blachy sprobuje.....

M
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 20:48:10

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

>>Aha, dobrze, żeś mi przypomniała, muszę jeszcze kupić 1kg migdałów do
>>wciskania. 2kg cukru pudru już mam ;-)
> a czy moze byc polewa i lukier z torebki?????
nie wiem. Nie próbowałem. Za dużo zachodu. Wodę i cukier puder mam raczej
zawsze. Dodaję trochę rumu i soku z cytryny i siup, gotowe. Tylko gęste
musi być.

> a migdalki kupie....
tylko oskub ze skórek. Wciskasz po sztuce bezskórkowo do piernika przed
pieczeniem.
Aha, skubanie: ugotować (tak minutkę) migdały i wtedy same wyskakują,
znaczy jak pchełki wyciskać, póki ciepłe.

>
>>Aha, termoobieg ułatwia sprawę. Jak nie masz, to lepiej jedną blachą
>>operować.
> mam termoobieg - moze na pocztku na 2 blachy sprobuje.....

pewnie. Tak mało to wystarczy. Aha, nie upychaj za gęsto, bo się posklejają.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 21:05:00

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: AgataW <a...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

waldemar z domu <w...@t...de> wrote:

>nie wiem. Nie próbowałem. Za dużo zachodu. Wodę i cukier puder mam raczej
>zawsze. Dodaję trochę rumu i soku z cytryny i siup, gotowe. Tylko gęste
>musi być.
>

>tylko oskub ze skórek. Wciskasz po sztuce bezskórkowo do piernika przed
>pieczeniem.
>Aha, skubanie: ugotować (tak minutkę) migdały i wtedy same wyskakują,
>znaczy jak pchełki wyciskać, póki ciepłe.

Aha, nie upychaj za gęsto, bo się posklejają.

..Waldek to jak Babcia co to wnusię uczy krok po kroku....
jakby w tej kuchni sam obok stał z nosem w produktach...

AgatW.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 21:20:28

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: i...@r...com.pl (Macabra) szukaj wiadomości tego autora

From: "Monisiatko" <M...@c...pl>

> na symbol ducha swietego tez mi nie pasuje.....

Tez uwazam, ze powinien to byc kot.

Mam takiego podpowiadacza w Wordzie 2000, jest cudny i zastepuje mi
prawdziwego kota. Drapie sie za uszkiem, lize lapke (przednia i tylna),
gania za motylkiem, drapie pazurkami w ekran i spi w roznych pozycjach (w
klebek spal do tej pory, ale dzis mu chyba goraco bylo od tych buleczek i
pasztetu, to sie rozlozyl najpierw na boku, a pozniej na grzbiecie z lapkami
do gory. Acha, jeszcze czasami mialczy). Kocham go !!! mimo, ze wirtualny. I
chlopak sie ze mnie smieje, jak za kazdym razem kwicze jak zrobi cos nowego
;-))

--
Maya
When God made man, she was only testing

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 21:41:28

Temat: Re: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Goraco PROTESTUJE !!!

Wszystko wina Picasso !
My tysz mamy golebie ! Tysz jak swinki § No i co z tego ????


WWRR
(przeciw dyskriminacji golebi, pod jakakolwiek forma i wobec kogokolwiek
skierowana !)

Ewcia
(golab tysz ludz !)
(tam wytrzymuje golebie gdzie inne ptaki uniekaja)

--
Niesz !
Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> a écrit dans le message :
3...@z...fu-berlin.de...
>
> > >> W koncu efekt byl zadowalajacy - ciasto odlepilo sie od scianek i
chyba
> > >bedzie
> > >> sie dalo walkowac.....
> > >> Zostalo przykryte, wystawione na balkon..... Juz nie moge sie
doczekac....
> > >uważaj, coby ci ptaki tego nie wyżarły.
> > Pilnuje, zaraz przy drzwiach polozylam. No i pokrywka szczelna:)))))
> > a poza tym w Krakowie nie ma ptakow:)))) sa tylko wredne i smierdzace
> > golebie:))))
> też tego badzewstwa nie znoszę. No i klnę na tych głupków, którzy z tego
> mordercy zrobili ptaka pokoju ;-))
>
> > >> acha.... surowe tez jest bardzo smaczne.........
> > >albo chłopak...
> > ???????
> > czegos nie rozumiem.
> > a chlopak smaczny jak najbardziej
> ..coby nie zeżarł!
>
> > >> za tydzien relacja z drugiego etapu......
> > >3-4 dni wystarczy.
> > wiem, ale nie wiem, czy w tygodniu znajde tyle czasu.
> > Bo ile mi zejdzie peiczenie i walkowanie????
> nie wiem. My to robimy stereo (znaczy żona wałkuje i wyrzyna, ja piekę i
> lukruję) i na 3 blachy z przesunięciem czasowym. Ta cała zabawa zajmuje
> ok. 3 godzin (z 2 kg mąki) i na ogół 2 blachy w piekarniku a jedna w
> obróbce.
> Aha, dobrze, żeś mi przypomniała, muszę jeszcze kupić 1kg migdałów do
> wciskania. 2kg cukru pudru już mam ;-)
>
> > Nie wiem, czy to opisałem, ale wnieść ciasto do
> > >ciepłego i dać mu się ogrzać, bo do takiego zimnego naboju potrzebujesz
> > >trasy walcowniczej (na zimno). Może się okazać, że trzeba wrobić
jeszcze
> > >trochę mąki.
> > Pisales.
> > W ogole to pieczenie troche mnie przeraza....
> ach, będzie ciepło w domu. Nie jest tak strasznie. Moi juniorzy piekli
> wczoraj u dziadków. Z 1kg mąki i zajęło im to 1.5h. Na 2 blachy.
>
> Aha, termoobieg ułatwia sprawę. Jak nie masz, to lepiej jedną blachą
> operować.
>
> Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-03 22:26:46

Temat: Odp: pierniczki Waldka - pierwszy etap
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora


. Acha, jeszcze czasami mialczy). Kocham go !!! mimo, ze wirtualny. I
> chlopak sie ze mnie smieje, jak za kazdym razem kwicze jak zrobi cos
nowego
> ;-))
>
A mnie młody zrobił wszystko w kota Garfield'a, tapete, kursor, wygaszacz
ekranu.I jeszcze do mnie gada.Cudności.
Pozdrawiam Ramzes.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kuchnia norweska
Dzis na obiad kuchnia serwuje: Roladki z kurczaka
zrobilem tortille pseudohiszpańską
tumerik
I ja wrocilem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »