Data: 2003-03-20 20:59:44
Temat: Odp: potrzeba mówienia
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
D@nieloS
> Nie cierpie jak ktos mówi że uwielbia samotność.
> Tfuuuuuu. Nienawidzę samotności.
samotność jest piękna i.. pouczająca :] oczywiście nie lubię jej w nadmiarze
:) uwielbiam ludzi (równie bardzo jak och nienawidzę :(
> > no to teraz pytanie -> dlaczego to robimy i co nam to daje???
> Jak co to daje?
> Lubisz samotność więc potem wybuchasz wręcz potrzebą gadania po okresie
> samortności.
no ale właśnie... _po_co_ ja chcę mówić, samotność jest najlepszym na to
dowodem że jednak można bez tego żyć ;)
>Nikt nie lubi jak sie go po prostu olewa, więc gadasz jak
> najęta żeby tylko ciebie słuchali.
no, to już coś... :] /ale nie przesadzaj z tym "tylko ciebie" ;)
>Znajdź sobie lepiej faceta który jest
> małomówny
zwariowałeś?! ja uwielbiam słuchać :]
>ale lubi wygadaną dziewczynę i będzie luz ;)
czy ja wiem czy jestem wygadana... powiedziałabym "zmienna" ;)
> Oh jak ja maże o takiej wygadanej kobiecie
to propozycja? ;)
>bo ja tam nigdy nic ciekawego nie mam do powiedzenia
nie ściemniaj, a teraz to co? wystarczy _ciekawie_ mówić o.. wszystkim,
możesz /dla treningu, a trening czyni mistrza;)/ zacząć od opowiadania
swojego dnia, potem otoczenia a potem.. już nikt Cię nie powstrzyma ;)
> no cóż jestem samotny i w dodatku małomówny :(
bu.. mówiłeś że jedno wyklucza drugie.. mam Cię ;)
> Ona jest wesoła i zadowolona gdy sie nagada, a ja jestem wesoły gdy sobie
> posłucham i gdy widzę że ona jest zadowolona ;). Zreszta po czasie i ja
sie
> rozkręcam ;)
sukcesu życzę! :]
cieplutko.
patrycja.
|