Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
From: "Sandra" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: problemy z dorastającymi dziecmi
Date: Wed, 18 Sep 2002 10:49:02 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 76
Message-ID: <am9ef2$thu$1@absinth.dialog.net.pl>
References: <am9a5t$hqm$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dial1904.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1032338723 30270 217.30.155.126 (18 Sep 2002 08:45:23
GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Sep 2002 08:45:23 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:21486
Ukryj nagłówki
Użytkownik jolka <j...@w...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:am9a5t$hqm$...@n...tpi.pl...
> NIGDY nie złapałam jej na kłamstwie i krętactwie, jestem ostrożna ( mam
do
> niej zaufanie w 99%) jeden procent pozostawiam rezerwy,
zgodze sie z Tobą:-) ale nawet ten 1% zmieni bieg wydarzeń gdyby miało sie
coś stać?
Dziecko nawet
> najmądrzejsze i najrosądniejsze w tym wieku może zgłupieć i nigdy do
końca
> nie wiadomo jak się zachowa w danej sytuacji i czy nie ulegnie złym
> wpływom.
a będąc w domu:-) po czujnym okiem nie może zaszaleć? wychodze z założenia,
że jak będzie chciało coś zrobić to wcale nie musi wyjeżdżać z domu...
> Jeśli ona zadałaby mi pytanie" mam mogę jechac na 3 tyg z chłopakiem do
> Hiszpani? " moja odp byłaby taka " muszę to przedyskutowac z tatą ( zawsze
> oboje z TŻ dyskutujemy i podejmujemy wspólną decyzję, żeby nie było
> odsyłania od mamy do taty i na odwrót,, córka doskonale o tym wie) ale
> jesli
> chodzi o moje osobiste zdanie córciu to raczej nie.Oczywiście po takiej
> odp
> nastapiłaby seria pytan "dlaczego?" i seria tłumaczeń mających na celu
> przekonanie mnie.Moja odpowiedź byłaby jedna " ze względu na TWOJE
> bezpieczeństwo". W tym roku w wakacje gdy chciała jechać na dyskotekę
> 12km
> od miejsca gdzie mieszkamy a która trwa od 22 do 5 nasza odp. z TŻ była
nie.
> Wytłumaczyliśmy jej , że nie chodzi o brak zaufania , tylko o strach o jej
> bezpieczeństwo.
nigdy nie zakazałam z powodu niebezpieczeństwa...niebezpieczeństwo nawet
czyha w domu...chyba sie słyszy o wypadkach,że nawet kolega po sąsiedzku
może dokonać czynu zabronionego...
To że jest z chłopakiem , koleżankami czy kolegami nie
> zapewnia jej tego. Co ciekawsze najpierw się naburmuszyła a po tygodniu
> przyznała nam rację, wiecie dlaczego? Otóż koleżanka , która tam
pojechała
> z
> całą grupą, ledwo z tamta wróciła cała i nienaruszona.Fakt, że nie zawsze
> nalezy przyjmować najczarniejszy scenariusz,
ale.....................czasy
> sa takie a nie inne.Ja powiedziałam córce "kochana nie chce byc matką
> kwoką,
> ale ja Cię urodziłam (ile łez wylałam jak Cie pierwszy raz zobaczyłam,
> oczywiście ze szczęścia), my z tatą widzielismy i widzimy jak rośniesz jak
> doroślejesz , jak się zmieniasz, jak zaczynasz zmieniac się w kobietę i
> chcemy doprowadzić Cię jak najdalej całą i zdrową a następnie cieszyć się
> Twoimi dziecćmi. Córka, nas rozumie, rozumie nasze obawy, wręćz samam
> podaje przykłady głupoty i nieodpowiedzialności swoich rówieśników.Jest
> ona
> naprawde rozsądną i samodzielną dziewczyną i mam nadzieję że dalej taka
> będzie.
moje decyzje doprowadziły do etapu studiów:-) i już prawie jest koniec :-)
samodzielna,mieszka z facetem na swoim:-) bez słubu :-) i jestem z niej
bardzo dumna :-) nawet odciążona finansowo bo o wszystkim myśli sama :-)
wpada na kawke rozpuszczalną by pogadać :-) ale tylko pogadać :-) zdać
relacje jak jej sie żyje :-)
> musze wiedzieć gdzie jest i z kim, a co robi? no cóż...........dziecko
> zawsze zrobi co zechce, to tylko kwestia czasu i możliwości
tez wiedziałam, z kim , kiedy i po co :-) ale jak wcześniej powiedziałam na
życie nie ma recepty...
Sandra
|